Ruby pisze:Mialam ten sam problem. Lekarz poradził uderzyć kilka razy go w pyszczek pomogło. Ale jak ryczałam

O boze....!

nigdy, przenigdy, w zyciu nie bije sie swinek..! nie wiem kto mnie w tym momencie bardziej zirytowal- popie*****ny kretyn w kitlu zaslaniajacy sie dyplomem weterynaryjnym czy twoje slepe i bezmyslne zaufanie oraz wykonanie "porady"

Dziewczyno, swoj rozum masz wiec go uzywaj, nie na darmo urodzilismy sie z wieksza iloscia szarych komorek w lepetynie, aby w tak bezmyslny sposob nie wykorzystywac naszego potencjalu..! To samo dotyczy psow. Swinki nie sa az tak madre, pomimo tego ze sa najinteligentniejszymi gryzoniami, nie mozna ich wyszkolic jak psa- weterynarz konowal, ale ze ty grzecznie i potulnie wykonalas polecony "zabieg" to nic tylko rece ku niebu wyciagac wolajac o pomste

Gdyby mi cos takiego weterynarz zasugerowal to zbesztalabym jak gowniarza i nigdy wiecej do niego nie poszla.
Jesli swinka sika na lozko czy tez na Was to nalezy sobie odnotowac w glowie jak dlugo juz chodzi wolno po pokoju, zazwyczaj po jakim czasie chce jej sie pierwsze siku i odkladac kiedy tylko sie zobaczy pierwszy sygnal pt "pedem na czlowieka-kuwete bo sie musze zlac", systematycznie odkladajac przez pare dni, tydzien swiniak wbije sobie do glowy ze sie sika w klatce- moje brane na rece po dluzej chwili skrobia mnie zabkami dajac znac ze chca zejsc na siku, nikt ich tego nie uczyl a wszystkie trzy tak robia, wiec dziwi mnie ze wasze tak nie robily poniewaz z tego co zauwazylam wiekszosc proskow ma ten sam odruch na siku- oczy otworzyc i swinie zaczac obserwowac jak nalezy, a w konsekwencji wyciagnac wnioski i znalesc rozwiazanie, tylko zadne bicie po pysku czy pryskanie woda w sprayu bo to jest zwyczajne znecanie sie nad zwierzetami..! Jak mozna uderzyc w pysk swinke morska, ktora ma tak delikatne cialko i kosci..?! jak mozna wogole pomyslec zeby ja klepnac w gescie kary..?! jakakolwiek kare zastosowac..?! a czy to kuzwa czlowiek zeby wychowywac technika kar i wynagrodzen..? widzieliscie kiedys jak sie psy tresuje? sa nagrody w formie przysmaku, Widzieliscie kiedys jak sie tresuje delfiny, foki itp..? tez jest system nagrod- nagrod, a nie kar. Zwierzeta nie rozumieja przemocy- dla nich klaps, czy zbicie to terror, zamykaja sie w sobie, izoluja- widzieliscie kiedys zachowanie zmaltretowanego psa..? ja widzialam, serce mi sie kroilo, a lzy same naplywaly do oczow kiedy wyciagajac ku niemu reke zaczal sie kulic i skomlec jakbym go zywcem ze skory obdzierala, a nawet go nie dotknelam..! I teraz zastanowic sie skoro pies- istota rozumniejsza od swinki zachowuje sie w taki sposobv, to jak to moze odczuwac "nierozumna" swinka morska?
Nie.... zaniemowilam, cisnienie mi sie tak podnioslo ze zdazylam wypic dwie kawy podczas tego tekstu, zazwyczaj staram sie byc obiektywna ale przy tak glupich wpisach sie nie da.
Galaxy, ja od dzisiaj bede zglaszac takie glupie porady, ufam ze mnie zrozumiesz, ale przemocy i jakiegokolwiek krzywdzenia futrzakow tolerowac nie bede, nawet czytajac.