Cysta albo ropniak, ja stawiam jednak na ropniak poniewaz czesciej sie zdarza wlasnie u chlopakow jesli chodzi o miejsca na podbrzuszu. Jesli mozesz to postaraj sie zrobic zdjecie tego miejsca. Czasami moze to byc kaszak, czyli zatkany gruczol lojowy przy mieszku wlosowym, zazwyczaj trafiaja sie na kuprze, zewnetrznej stronie cialka na wysokosci grzbietu oraz na/ pod karkiem. Jesli weterynarz juz zaaplikowal antybiotyk, tzn ze podejrzewal jakis stan zapalny, czyli teza ropniaka by sie potwierdzila- u mojego Gacka trafil sie jeden w okolicach "przyrodzenia", pomiedzy pepkiem a "dzyndzlem"- w pierwszym przypadku byla to malenka kuleczka, nie bolaca i miekka- codziennie przemywalam to miejsce, odkazalam woda utleniona oraz smarowalam kremem dla niemowlat typu Sudocrem, Penaten, zniklo ( albo raczej "wchlonelo") po niecalym tygodniu. Calkiem niedawno, bo pare miesiecy temu pojawila sie znowu w tym samym miejscu- tym razem musialo go bolec, poniewaz ropniak rozwinal sie do tego stopnia, ze zaczela wyplywac ropa- na szczescie natychmiastowo zauwazona nie przerodzila sie w ostrzejszy stan, nie miala brzydkiego koloru i zapachu, robilam jak wczesniej: mycie, odkazanie woda utleniona, ale tym razem smarowalam mascia z antybiotykiem, juz na nastepny dzien byla poprawa, zupelnie jak we wczesniejszym przypadku po niecalym tygodniu takich codziennych kuracji ranka sie zamknela, a obrzek calkowicie znikl. Do tej pory jest spokoj, choc podejrzewam ze przyszlosci moze sie pojawic ponownie- takie rzeczy jak kaszak, ropniak lubia sie nawracac dlatego sugeruje utrzymywac duza higiene w klatkach oraz oczywiscie pielegnacje samego swiniaka z wyczesywaniem i kapaniem jesli tego potrzebuje. Obydwa przypadki zazwyczaj sie wiaza z zatkanym gruczolem przy wspomnianym mieszku wlosowym, u samcow z racji siusiania w taki a nie inny sposob jest wieksze ryzyko zabrudzonego podbrzusza, dlatego na przyszlosc sprawdzaj go czesto i dbaj by okolice dzyndzla mial czyste. To samo sie dotyczy gruczolu lojowego znajdujacego sie na kuprze, ktory z wiekiem staje sie bardziej aktywny i potrzebuje czestszej pielegnacji.
EDIT
O ja slepa

nie zwrocilam uwagi na sugestie o gruczole mlekowym- tym bardziej wstaw zdjecie, aby sie nie okazalo, ze to zwykly sutek, na ktory weterynarz go "leczyl"

samce, tak jak samice posiadaja 2 gruczoly mlekowe i calkiem mozliwe, ze wokol takiego moze dojsc do obrzeku, zaczerwienienia czyli zapalenia.