No i widzisz, juz jakis sukces

poza tym z czasem tez nabierze wyczucia co do godz posilkow, ale jesli prosi to podawaj czesciej albo zwiekszaj ilosc podczas takiego jednego posilku- rosnie malutka to potrzebuje wiecej pozywienia, zupelnie jak z dziecmi

Ja na Twoim miejscu np. na sniadanko zaczelabym podawac z 2, 3 liscia np salaty rzymskiej (bo duze), do tego zostawiala miks warzyw i obserwowala z jaka szybkoscia niknie, do kiedy jej starcza i czy zjada wszystko, w zaleznosci od tego bym sie bazowala z czestotliwoscia i iloscia kolejnych posilkow. Cos czuje, ze bedzie jadla wiecej niz podany przyklad co wcale mnie nie zdziwi, zacznij jej rowniez wprowadzac rozne odmiany zieleniny, uwazaj przy tym na te rozdymajace jak kapusta, brokuly, kalafior. Moje uwielbiaja swieze ziolka, rowniez szpinak, cykorie itd poza tym masz full wypas z aktualna trawa- daj jej dzisiaj i zobacz z jakim apetytem zacznie palaszowac
