Złamany ząb

[Peppa_Pig]

właśnie coś tam próbowała skubac ale nic nie zjadła.. ma sinawe usteczka i slini się.

[Klemyszka]

Jak je normalnie i nie skarży się to zostaw to tak, jak jest

[befana30]

Jak je normalnie i nie skarży się to zostaw to tak, jak jest

Taaak... zostaw, zostaw a za 2 dni bedziesz leciec z prosiakiem polumierajacym do weta- brak podstawowej wiedzy o swinkach prowadzi do ich smierci niestety, wiec jesli swinka nie je tzn ze ukl.pokarmowy jej siada i w konsekwencji w przeciagu paru dni umiera. Pomijajac juz fakt, ze forumowiczka wyraznie napisala, ze NIE JE.

właśnie coś tam próbowała skubac ale nic nie zjadła.. ma sinawe usteczka i slini się.

Po pierwsze karma ratunkowa i kategorycznie ja dokarmiaj, bo nie przezyje. Juz dzisiaj zrob jej papki- rozmocz karme jaka ma i podawaj przez strzykawke, miazdzysz talarek banana i tak samo podajesz lub miksujesz jablko-marchew itd i przez strzykawke + woda, aby sie nie odwodnila, sprobuj rowniez kroic w cienkie paseczki warzywka/ owoce i podawaj z miejsca do buzki, podtrzymuj kiedy przegryza aby jej z buzki nie lecialo, to samo z zielenina- walkujesz w waskie ruloniki srednicy 0,5cm i do pyszczka- nie zostawiaj swinki samej jesli widzisz, ze nie je, dokarmiaj na sile bo bedzie doslownie wiedla w oczach.
Jutro do weta- w zyciu nie spotkalam sie z zsiniala buzka u prosiakow, a juz fakt ze sie slini sugeruje mozliwy stan zapalny- moze pod zab dostala sie ropa albo cos jej sie wbilo w gardlo/ wewnatrz buzki- bez kontroli u weta sie nie obejdzie. Jesli dostanie antybiotyki to pamietaj by miala rowniez probiotyk oslonowo na zoladek.

[Peppa_Pig]

byłam u weta jeszcze wczoraj bo Peppa zaczęła mi się przelewać przez ręce . Ma skrajną anemie i wygląda na to że niewydolność wątroby. Dostała duże dawki witamin, glukozy i nawodnienia. Peppa umiera.. Jeszcze 3dni temu wesoło podskakiwala w klatce a dziś odchodzi.

[befana30]

Przykro mi strasznie, niestety to sa skutki nieodpowiedniej diety- powtarza sie wrzesz i wzdluz jakie swinki sa delikatne jesli chodzi o jakiekolwiek schorzenia, a wiekszosc przypadkow wywodzi sie ze zlej diety, nie na miejscu bedzie teraz jakiekolwiek karcenie i nie taki jest moj zamiar, abys sie czula jeszcze gorzej niz obecnie, ale niech to bedzie pouczeniem dla innych, aby przykladac ogromna wage do tego co i w jakich ilosciach podajemy proskom.
Oczywiscie moze to miec zwiazek rowniez z wadami wrodzonymi, ale wykazac to moga jedynie odpowiednie badania i wglad w przodkow prosiaczka.
Ehhh... naprawde bardzo Ci wspolczuje. Chyba nie mozna zrobic nic poza proba dostarczenia swince dawki witamin- wez jej krople multiwitaminowe w tym zelazo, kwas foliowy i wit B 12 czyli naturalna zielenina, zielenina i jeszcze raz zielenina.

[Peppa_Pig]

Peppa umarła o 5:00 rano. Tuliłam ją całą noc. Umarła we śnie. Weterynarz mówił że najprawdopodobniej dozyla swojego czasu. A i wcześniejsze rozwolnienie mogło być skutkiem wieku. Cieszę się że ją adoptowalam to był cudowny rok!

[Konto usunięte]

Średni wiek dla świnki to ok. 5lat, sporo też dożywa 7-8lat, a Twoja miała ok. 3l z tego co doczytałam. Szkoda prośka, mogła jeszcze trochę pożyć