

Nataliia pisze:Znalazłam coś takiego hmm...
http://przychodnia-noe.pl/poradnik-noe/ ... -morskich/
W "utrzymanie świnek morskich" jest, ze można je trzymać od 13 do 21°C
 ) Jak już ogrzeję mieszkanie to temp. maks wynosi 19/20
) Jak już ogrzeję mieszkanie to temp. maks wynosi 19/20  Moje prosiaki mieszkają u dzieci w pokoju i tam zazwyczaj na noc włączam grzejnik, ale zdarza się, że zapomnę, ale to nie zmienia faktu, że świnka ma norkę w której się chowa i nagrzewa. Ogółem wszystko zależy od miejsca zamieszkania prosków. Pokój w domu ok., ale jakaś przybudówka czy garaż nigdy. Miejsce, gdzie mają mieszkać świnki powinno być stale ogrzewane, a nie tylko okazyjnie. Osobiście uważam, że temp. min. 16/17 stopni na noc nie zaszkodzi o ile prosiaki będą miały norki. Dla totalnej pewności można klatki okryć kocami (oczywiście z dostępem powietrza). Temperatura za dnia powinna być wyższa, bo trzeba towarzystwo wypuszczać na wybieg. I na koniec dodam, że 18 stopni to zimnica, ale dla kobiet
 Moje prosiaki mieszkają u dzieci w pokoju i tam zazwyczaj na noc włączam grzejnik, ale zdarza się, że zapomnę, ale to nie zmienia faktu, że świnka ma norkę w której się chowa i nagrzewa. Ogółem wszystko zależy od miejsca zamieszkania prosków. Pokój w domu ok., ale jakaś przybudówka czy garaż nigdy. Miejsce, gdzie mają mieszkać świnki powinno być stale ogrzewane, a nie tylko okazyjnie. Osobiście uważam, że temp. min. 16/17 stopni na noc nie zaszkodzi o ile prosiaki będą miały norki. Dla totalnej pewności można klatki okryć kocami (oczywiście z dostępem powietrza). Temperatura za dnia powinna być wyższa, bo trzeba towarzystwo wypuszczać na wybieg. I na koniec dodam, że 18 stopni to zimnica, ale dla kobiet   Mam takiego fajnego, młodego kuriera, który zimą za każdym razem przychodzi do mnie na krótkim rękawku
 Mam takiego fajnego, młodego kuriera, który zimą za każdym razem przychodzi do mnie na krótkim rękawku  .
. W psiarni ciągle panuje temperatura niska. Dlatego takiego określenia użyłam. Ale wydaje mi się że 13 st. to bardzo mało. Nigdy u mnie w domu tak mało nie było
 W psiarni ciągle panuje temperatura niska. Dlatego takiego określenia użyłam. Ale wydaje mi się że 13 st. to bardzo mało. Nigdy u mnie w domu tak mało nie było   jestem w szoku, że na noc się nie dorzuca. Teraz co prawda mieszkam w bloku, ale jak mieszkałam w słabo izolowanym domku z piecem na opał to nigdy u mnie nie było 13*. Na noc się dorzucało i temperatura owszem spadała ale nie do 13
 jestem w szoku, że na noc się nie dorzuca. Teraz co prawda mieszkam w bloku, ale jak mieszkałam w słabo izolowanym domku z piecem na opał to nigdy u mnie nie było 13*. Na noc się dorzucało i temperatura owszem spadała ale nie do 13   bo rano o 5 max 6 mąż leciał dorzucić.
 bo rano o 5 max 6 mąż leciał dorzucić. chyba jestem piecuch po prostu. Zresztą tak jak świnki
 chyba jestem piecuch po prostu. Zresztą tak jak świnki  
 
							Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość