Peggy pisze:Ja mogę polecić trzy sprawdzone hodowle i tam też jest wybór , a gwarancja zdrowia świnek jest
Fakt faktem tanio nie jest..ceny wahają się od 100-300 zł.
Ale uważam , że mając gwarancję zdrowia - warto.
Mało tego zauważyłam, że świnki , z hodowli z której ja biorę od małego są przyzwyczajone do obecności człowieka. Widziałam jak się zajmują prosiaczkami i jak je trzymają. Dlatego tę hodowlę, z której ja biorę prośki mogę polecić całym sercem.
Kurczę, ty tak chwalisz ta hodowlę na lewo i prawo, aż mnie zaciekawiłaś.
 Podasz która to taka "wyjątkowa"?
  Podasz która to taka "wyjątkowa"? 

 
							
 
 
 W pierwszym okresie oswajania, udomowienia swinki- szczegolnie te mlode, beda skubac cokolwiek, to lezy w ich naturze, z czasem dadza sobie z tym spokoj, ale pierwsze miesiace beda niekonczaca sie walka pt" ktory cwanszy" tzn wlasciciel czy swiniak- bo opiekun bedzie sie dwoil i troil by wszystko pochowac, zabarykadowac np kable , a wieprz zrobi wszystko by jednak to-to poskubac i zjesc
  W pierwszym okresie oswajania, udomowienia swinki- szczegolnie te mlode, beda skubac cokolwiek, to lezy w ich naturze, z czasem dadza sobie z tym spokoj, ale pierwsze miesiace beda niekonczaca sie walka pt" ktory cwanszy" tzn wlasciciel czy swiniak- bo opiekun bedzie sie dwoil i troil by wszystko pochowac, zabarykadowac np kable , a wieprz zrobi wszystko by jednak to-to poskubac i zjesc   ale pierwszy okres bedzie sie odznaczal skubaniem- napewno.
 ale pierwszy okres bedzie sie odznaczal skubaniem- napewno. ale obawiam się, że prędzej czy później jakby go dostały to też by zaczęły podskubywanie..
 ale obawiam się, że prędzej czy później jakby go dostały to też by zaczęły podskubywanie..   Mam tyle nadziei.. między innymi to , że zaczną siusiać w jedno miejsce...
 Mam tyle nadziei.. między innymi to , że zaczną siusiać w jedno miejsce... ?
?