Kluzka pisze:Świnek morskich się nie kąpie na własną rękę. .
taa..jasne
. Za każdym razem jak pojawia się potrzeba kąpieli - typu "brudna świnka" (bo że nie robi się tego dla przyjemności to wiadomo) , to pakujemy świnkę w transporter i szukamy (często kilkadziesiąt km dalej) wyspecjalizowanego weterynarza by jemu zmarnować czas, sobie pieniądze a świnkę narazić na stres podróżowania i zapytać "czy mogę świnkę wykąpać"
.
Dziewczyny, czy Wy już powariowałyście? Jak ktoś jest zbyt nieogarnięty i nie potrafi nawet określić, czy kąpiel śwince potrzebna, kiedy i jak ją wykonać nie szkodząć śwince to niech po prostu zapyta mamę/tatę.. a nie do weta.. rany...
I przypominam jeszcze raz , że autorka postu pisała o myciu brudnego kuperka .. Serio- ma iść zapytać weterynarza czy może to zrobić ??