Moje świnki chwilowo przechodzą na dietę związaną z leczeniem ich wzdęć. Weterynarz polecił, abym oprócz sianka, karmy i wody dodał do ich jadłospisu jakieś suszki albo zioła uzupełniające.
Stąd pytanie do Was - co polecacie? Co u Was się sprawdziło? Za czym Wasze świniaczki przepadają?
U mnie zawsze mniszek na topie. Potem babki, ziele kukurydzy, a potem to różnie. Warto kupić różne i próbować, jeśli dotąd żadnych nie podawałeś. Ważne, żeby były to duże kawałki i całe liście, a nie rozkruszony pył.
Zakupiłem Mniszek Lekarski i Babkę i dodaję troszkę do suchej karmy i świniaczki zajadają, więc jest dobrze. Kiedyś kupowałem ziółka uzupełniające i średnio szło i obawiałem się, że tutaj będzie podobnie, ale na całe szczęście nie
Właśnie unikam pokruszonych i pył, bo świniaczki lubią sobie pochrupać, a najlepiej duże kawałki