Potrzebny lek Shilintong

[_agata_b]

Witam,
u mojej świnki Honey wykryto kamień w pęcherzu i pilnie potrzebuje leku, który niestety trzeba sprowadzać z Chin. Czy ktoś z okolic Trójmiasta ma do oddania niewykorzystany Shilintong w tabletkach? Z góry bardzo dziękuję za pomoc

[Renika]

Jeżeli nikt nie będzie miał leku do oddania to podaję strony gdzie można go kupić:
https://www.olx.pl/d/oferta/shilintong- ... derIndex=0
https://shilintong.emouse.pl/cart/?1,shilintong-pian
https://www.olx.pl/d/oferta/shilintong- ... ORv8f.html

[Juzer]

Wątpię w skuteczność tego środka ale życzę powodzenia. Może akurat to jakiś wapień i się rozpuści. Pamiętaj tylko by unikać stawiania świnki na tylne łapy bo jest duże ryzyko, że kamień się przemieści i wtedy zabieg bardzo się skomplikuje.
Ogólnie zacznij już szukać dobrego specjalisty od gryzoni w twojej okolicy na wypadek gdyby środek się nie sprawdził.

[Cavialove]

Witam
Ja zamówiłam ten lek tutaj : https://www.pinkpine.ie/sklep/uklad-moc ... tong-pian/
Jakby ktoś jeszcze potrzebował to podałam linka.
Sama nie wiem na ile skuteczny będzie lek ale pokładam w nim wszelkie nadzieje. Zamówiłam go za porada naszego stałego swinkowego lekarza z Reptilio (w Siemianowicach Śląskich) dla jednej z moich sześciu prosiaków - Myszki.
Myszka ma juz 5 lat i niestety jest bardzo chorowita świnka, ma chore serduszko, jest po operacji usunięcia sutka- nowotwór, po ciężkiej grzybicy z której ledwo przeżyła itd itd …. Generalnie dużo by można było pisać o myszce ale jest dzielna radosna świnka, na szczęście jest pod opieką najlepszych specjalistów i już nieraz wylizała się z najgorszego. Ma mnóstwo stałych leków, po kilkanaście strzykawek leków na dzień, ale nie poddajemy się - na szczęście przerzutów nowotworowych nie ma. Niestety wyhodowała sobie kamyk w cewce moczowej ale póki co jej stan płucek nie za bardzo pozwala na narkozę wziewną i próbujemy wszytskiego co się da aby rozpuścić kamyk - pokładam duże nadzieje na ten specyfik shilington. Czytałam dużo pożywnych opinii i mam nadzieję że się uda, trzymam kciuki za nasze prosiaki. Jeśli się nie uda świnki pewnie czeka zabieg, którego wiadomo chcemy uniknąć.
Myszka dostaje jeszcze dodatkowo fitolizyne w kapsułkach, no spe, uroceum, dodatkowo daje jej dużo ogórków arbuzów itd wszytsko co ma dużo wody, oraz parze jej herbatkę na nerki i podaje przez strzykawkę - chętnie piję, tyle jeszcze mogę dodać od siebie co nam pani doktor zaleciła.

[_agata_b]

Wątpię w skuteczność tego środka ale życzę powodzenia. Może akurat to jakiś wapień i się rozpuści. Pamiętaj tylko by unikać stawiania świnki na tylne łapy bo jest duże ryzyko, że kamień się przemieści i wtedy zabieg bardzo się skomplikuje.
Ogólnie zacznij już szukać dobrego specjalisty od gryzoni w twojej okolicy na wypadek gdyby środek się nie sprawdził.

Ten lek jest jednym z leków przepisanych przez lekarza od gryzoni zajmującego się moim świnkiem. Oprócz tego Enroxil, Pyralgin i Cystone
Pozdrawiam

[Renika]

Oprócz Shilintong mogłabym polecić jeszcze jeden lek który podawałam swoim świnkom, jest to Allrodin uti kn https://www.amazon.pl/Almapharm-allrodin-UTI-dla-królików/dp/B09MJ3G481

[Cavialove]

Dziękuję za polecenie kolejnego leku Renika, dopytam doktor prowadzącą i jak coś to kupię Myszce, nie chce na własną rękę kupować ponieważ myszka ma kilkanaście leków na stałe, za dużo by kombinować na własną rękę. A powiedz mi jeszcze czy i Ciebie te specyfiki zadziałały ? Czy udało się rozpuścić kamyki ? Jak to wyglądało u Twoich prosiaków ?

[Renika]

Ja stosowałam jednocześnie te dwa preparaty u mojej świnki Szyszki która miała problem z piaskiem w pęcherzu w celu profilaktycznym, aby nie dopuścić do utworzenia się kamieni i przez cały czas jak je przyjmowała żaden kamień nie powstał. Szyszka już niestety odeszła 4 lata temu ale mam teraz świneczkę która również nazywa się Myszka

[Cavialove]

O proszę to obie mamy świnkę Myszke ja mam aktualnie 6 swinek, kiedyś nawet pisałam w którymś wątku i przedstawiałam swoje stadko (pisałam wtedy o adoptowanej śwince w ciąży), pamiętam że właśnie wtedy też mi odpisałaś i mówiłaś że też masz świnkę Myszkę
Moja Myszka nigdy nie miała problemów z piaskiem itd aż tu nagle na USG kontrolnym wyszlo… właściwie juz palpacyjnie wyszło ale USG dokładniej pokazało jaka jest struktura itd. Od wczoraj dajemy myszce dodatkowo ten lek no i zobaczymy.
Z tak dużym stadkiem jest naprawdę ciężko, co chwilę jakieś zmartwienia, choroby, nie ma łatwo ale jakbyście słyszeli te stadne krzyki jak usłyszą jedzonko..

[Renika]

No, domyślam się że jest jak w prawdziwym mini chlewiku . Ja miałam kiedyś 3 świnki ale teraz mam dwie i też potrafi być głośno, tym bardziej że jedna z nich "ćwierka" i to najczęściej w nocy . Akurat moja Myszka niestety też choruje, jutro jadę z nią do weterynarza bo od wczoraj słabo je i nie chce za bardzo wychodzić...Ostatnio jak z nią byłam to okazało się że ma cysty więc dostała leki i jest teraz pod obserwacją. Jeszcze kilka dni temu wszystko było super ale pojawiła się biegunka więc pojedziemy na USG. Bardzo chciałabym uniknąć operacji bo mam złe doświadczenia z usuwaniem cyst...