Łaaa, ale super, że jesteście na forum

Najbardziej cieszy mnie to, że Dexiu jest w świetnych rękach, no i będę mogła go odwiedzać i patrzeć jak rośnie.
Jak wrócę do Polski na stałe, to pewnie maluch będzie już tak duży, że go nie poznam

Z tego co wiem, to Demolka też się już zadomowiła i biega po całym domu.
Duffy siedzi grzecznie z tatusiem. On też już wielki się zrobił i irokezik na pleckach trochę zmalał

Justynko, w ogóle dziękuję ci za relacje co u was słychać. Ja niestety nie mogę za często pisać, bo esemesy są drogie

Ale cieszę się na każdego esa.
A jak przeczytałam esemesa, że Dexter jest u ciebie, to cały dzień chodziłam z bananem na twarzy

Ucałuj mojego wnusia ode mnie, rodziców i cioci
