jeśli ten mały to samczyk, to być może matka przed nim ucieka, bo on chce się do niej dobrać.
Akurat jeśli maluch jest samczykiem to trzymanie go z mamą przez 6 tygodni raczej nie wchodzi w grę, gdyż samiczka może zajśc z synkiem w kolejną ciążę. Ja swoich chłopców od mamy odsadziłam po 4 tygodniach. Już próbowali skakać na siostrę i mamę, więc nadszedł ich czas na samodzielność

Mówisz, że dałaś malucha do dorosłego samca tak? (bo w sumie trochę chaotycznie napisałaś tego posta i nie jestem pewna, czy dobrze rozumiem). Widocznie chłopcy ustalają między sobą hierarchię dlatego kłócą się o jedzenie. Obserwuj jak się dogadują. U mnie dorosły samiec bez problemów zaakceptował swoich synów, chociaż też czasem ustawiał ich po kątach. A w razie czego wsadź drugą miskę z jedzeniem, to nie będą musieli się o jedzenie bić
