Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

paraliż tylnich kończyn,

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
asia1973
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 8 października 2008, 19:34
Świnki morskie: +Drops
Kontaktowanie:

paraliż tylnich kończyn,

Postautor: asia1973 » 8 października 2008, 19:42

Mam 7 letnią świnkę długowłosą. Dzisiaj wieczorem zauważyłam że świnka ma tylne łapki sparaliżowane. Nic więcej się złego nie dzieje. Apetyt dopisuje jej ja zawsze, nadal głośno dopomina się o sałatę. Czy to może być spowodowane wiekim? A może powinnam jechać z nią do wet. Proszę o pomoc. :(


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Karolajna
Użytkownik
Posty: 382
Rejestracja: 11 marca 2007, 11:07
Lokalizacja: Pruszków
Świnki morskie: Kasia, Kuba, Nutka, na zawsze w moim sercu ['] (oraz szczur Stefan [*]), obecnie 5 szynszyli: Zuzia, Rózia, Fruzia, Suzie i Lilka
Kontaktowanie:

Re: paraliż tylnich kończyn,

Postautor: Karolajna » 8 października 2008, 20:12

Sędziwy wiek jak na świnkę...
Może to być spowodowane wiekiem.
Wybierz się do weta, on może da jakieś zastrzyki na kończyny.
Mój bernardy w wieku 11 lat dostał paraliżu i wył z bólu. Podejrzewam że świnkę też może coś boleć...

"Za­rozu­miałością oraz bez­czel­nością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." ~Mark Twain
Moje kochane świnki na zawsze w moim sercu... Dobranoc aniołki.

asia1973
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 8 października 2008, 19:34
Świnki morskie: +Drops
Kontaktowanie:

Re: paraliż tylnich kończyn,

Postautor: asia1973 » 8 października 2008, 20:23

Ja też tak myślałam, ale ona zachowuje się noramalnie. Domaga się śałaty kwiczeniem, reaguje na dosypywanie pokarmu, nie jest osowiała, nie chowa się. Jak dawno temu nieumiejętnie obcięłam jej pazurki to bardzo płakała. A teraz nic. Dałam jej do pokarmu wit. C ale czy to coś pomoże. Myślę że jutro pogonię męża do weterynarza, może coś pomoże. :?:


Awatar użytkownika
Karolajna
Użytkownik
Posty: 382
Rejestracja: 11 marca 2007, 11:07
Lokalizacja: Pruszków
Świnki morskie: Kasia, Kuba, Nutka, na zawsze w moim sercu ['] (oraz szczur Stefan [*]), obecnie 5 szynszyli: Zuzia, Rózia, Fruzia, Suzie i Lilka
Kontaktowanie:

Re: paraliż tylnich kończyn,

Postautor: Karolajna » 8 października 2008, 20:31

Weterynarz może tylko obejrzeć świnkę. Nie wiem czy coś pomoże, ale zawsze jest to coś.
Właśnie przypomniało mi się- może świnka ma uszkodzony układ nerwowy i nie reaguje na bodźce?
Ale watro się upewnić. Dla własnego spokoju, czy świnkę jeszcze da się z tego wyprowadzić...

"Za­rozu­miałością oraz bez­czel­nością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." ~Mark Twain
Moje kochane świnki na zawsze w moim sercu... Dobranoc aniołki.

asia1973
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 8 października 2008, 19:34
Świnki morskie: +Drops
Kontaktowanie:

Re: paraliż tylnich kończyn,

Postautor: asia1973 » 8 października 2008, 21:05

właśnie że reaguje. Jak podchodzę do klatki to podnosi łepek, gdy daję sałatę - pałaszuje z apetytem.


Awatar użytkownika
Karolajna
Użytkownik
Posty: 382
Rejestracja: 11 marca 2007, 11:07
Lokalizacja: Pruszków
Świnki morskie: Kasia, Kuba, Nutka, na zawsze w moim sercu ['] (oraz szczur Stefan [*]), obecnie 5 szynszyli: Zuzia, Rózia, Fruzia, Suzie i Lilka
Kontaktowanie:

Re: paraliż tylnich kończyn,

Postautor: Karolajna » 8 października 2008, 21:47

asia1973 pisze:właśnie że reaguje. Jak podchodzę do klatki to podnosi łepek, gdy daję sałatę - pałaszuje z apetytem.

Układ nerwowy zwierząt przechodzi przez całe ciało, może mieć miejscowe uszkodzenie.
Stany zapalne jakoś mi nie pasują tutaj bo świnkę by to bolało...
Dzisiaj miałam lekcje na biologii o tkankach zwierzęcych trochę się pochwalę :P

"Za­rozu­miałością oraz bez­czel­nością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." ~Mark Twain
Moje kochane świnki na zawsze w moim sercu... Dobranoc aniołki.

asia1973
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 8 października 2008, 19:34
Świnki morskie: +Drops
Kontaktowanie:

Re: paraliż tylnich kończyn,

Postautor: asia1973 » 8 października 2008, 22:31

mam przeczucie że to jednak wiekowe. Ona nigdy nie chorowała, zawsze była bardzo łakoma na jedzenie. Przeciętny okres życia 6-8 lat. Więc kto wie, szkoda mi jej stresować i wieźć do wet. Ale widzę że wrąbała 2 tab. wit C. Może jednak będzie dobrze? Zobaczymy. Dzięki za wsparcie i porady. P :) ozdrawiam


Karena
Użytkownik
Posty: 557
Rejestracja: 28 sierpnia 2007, 20:31
Lokalizacja: Koszalin
Kontaktowanie:

Re: paraliż tylnich kończyn,

Postautor: Karena » 8 października 2008, 23:48

Dobrze, że podajesz wit. C, ale lepiej byłoby, gdybyś podawała nie tabletki, tylko w płynie, np. Juvit lub Cebion (do kupienia w każdej aptece). Paraliż świnek jest bardzo często spowodowany właśnie niedoborem tej witaminy. Podawaj jej prosto do pyszczka przez strzykawkę, sam Juvit lub rozcieńcz z wodą. Dodawanie do poidełka np. nic nie daje, bo po ok. 2 godzinach wit. C już tam nie będzie. Dawaj jej zwiększoną dawkę, są różne poglądy na ilość podawanych kropli dziennie, od 5-10, ale przy paraliżu możesz podać więcej, niekoniecznie raz dziennie. Wit. C ma to do siebie, że jej nadmiar jest wydalany z moczem, więc na pewno nie zaszkodzi.

Duszek [*]

asia1973
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 8 października 2008, 19:34
Świnki morskie: +Drops
Kontaktowanie:

Re: paraliż tylnich kończyn,

Postautor: asia1973 » 9 października 2008, 17:44

Dzisiaj rozmawiałam ze znajomą, niestety jakiś czas temu miała podobny problem ze swoją świnką. Była u lekarza, który stwierdził że to niestety tak jest z wiekiem i że kończy się czas dla świneczki. Ja swojej nie mam sumienia męczyć i wieźć do wet- to przecież też szok dla niej . Po co ją męczyć, mam nadzieję że postępuję słusznie. Ale tak mi niestety smutno :zalamany:


Awatar użytkownika
Karolajna
Użytkownik
Posty: 382
Rejestracja: 11 marca 2007, 11:07
Lokalizacja: Pruszków
Świnki morskie: Kasia, Kuba, Nutka, na zawsze w moim sercu ['] (oraz szczur Stefan [*]), obecnie 5 szynszyli: Zuzia, Rózia, Fruzia, Suzie i Lilka
Kontaktowanie:

Re: paraliż tylnich kończyn,

Postautor: Karolajna » 9 października 2008, 18:20

To może poproś weterynarza o wizytę w domu?
Zawsze jest taka opcja.
Świnka akurat teraz nie musi odchodzić. Warto walczyć o jeszcze kilka cennych miesięcy/lat!

"Za­rozu­miałością oraz bez­czel­nością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji." ~Mark Twain
Moje kochane świnki na zawsze w moim sercu... Dobranoc aniołki.

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

  • Dołącz do nas