Ana pisze:No niby tak, ale wiesz jak to teraz jest z ta wiedzą...

ja tez sprawdzałam i sądze, że to samiczka, ale zobaczymy

Hehe, spoko, spoko. Moja pierwsza świnka wielokrotnie zmieniała płeć, raz była chłopcem, raz dziewczynką... ale to było kupę lat temu

Przy ostatnich maluchach też było trochę wątpliwości, ale jak już się z tymi narządzikami oswoiłam, to nie było problemów. Rozumiem że można nie mieć wprawy w rozpoznawaniu (tym bardziej jeśli nie ma się porównania, albo nie miało się zbyt dużo świnek), ale chodziło mi tu bardziej o sklepy zoologiczne. Mają prosiaki na co dzień, powinni codziennie je oglądać, więc powinni znać się na tyle, aby odróżniać płeć... niestety w Polsce jest inaczej
