świnka + towarzystwo

[Guffi]

Trochę się machnąłem bo zmierzyłem ją jeszcze raz i ma 120x60

No właśnie to zmienia postać rzeczy Bo to jest standardowy rozmiar.

Ale mają fajnie urządzoną tą klatkę
Załatwiają się tylko na żwirek, czy na materiał też?

[J3rzU]

tzn. na hamak tylko kupki Siku na żwirek, natomiast jak puszczam je po pokoju to standardowo gdzieś się załatwią. Ich ulubionym miejscem jest oparcie kanapy, która jest przy ścianie - kładę poduchy i oba tam leżą jak marzenie, ale niestety tam też się załatwiają ale nie da się ich oduczyć. A co do trzeciej świnki to nadal się waham, ale z przewagą na tak


EDIT 27-08-2010

A ja już nie wytrzymałem i wczoraj przyniosłem moim chłopakom nowego funfla Oto Pixel Wprawdzie chłopaki wczoraj dosyć głośnie się zachowywali i wskakuję jeszcze na niego, ale nie wiem czy mylą z samicą (a na 100% samiec) czy, jak to gdzieś czytałem, jest to oznaka dominacji i chcą go po prostu "ustawić"?

[Anonymous]

mam kota chciałabym swinkę co o tym myslec? :hmmm:

[admin]

ale nie wiem czy mylą z samicą (a na 100% samiec) czy, jak to gdzieś czytałem, jest to oznaka dominacji i chcą go po prostu "ustawić"?

Zapewne jedno i drugie. Widzę, że minęły dwa dni od edycji posta – jak się ma teraz sprawa?

PS Świetne imię

[J3rzU]

sprawa ma się tak, że chłopaki nieźle się przejęły młodym - jak mały wychodzi to chodzą na około niego, mruczą i trzęsą kuperkiem i skaczą do siebie, finałem tych zalotów czy walki o dominację była zraniona łapka Tuptusia, nieźle krew leciała i powyrywane futerko Mańka Minęły tylko 3 dni, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej więc mam nadzieję, że chłopakom w końcu przejdzie

[admin]

viewtopic.php?f=12&t=2288&p=33549

[Anonymous]

Lepiej nie bo jak byłam u babci to mój kot chciał zjeść i drugi też więc jak kot będzie z świnką sam na sam to[*]
Naprawde nie ryzykuj lepiej bo kot to dobry myśliwy...

[Sandi]

Bywa różnie. Co drugi kot po prostu, gdyby został ze świnką sam na sam rozszarpał by ją. A inny kot- taki jak mojej koleżanki-boi się innych zwierząt. Gdy wzięłam mojego chomika i podstawiłam mu pod nos, to schował się za kanapą i obserwował chomika
Także to zależy od samego kota.

[Sandi]

Słuchajcie, mam problem.
Ostatnio szukałam dla Nadii koleżanki i natknęłam się na rodowodowego SAMCA Scheltie, kolor czarno-biały, czyli rasa taka jak Nadia ! Samczyk ma 3 lata, i jest wykastrowany. Jego obecna właścicielka twierdzi że nie nadaje się do hodowli, no i normalnie się zakochałam w tej śwince ! Tylko mam kilka PILNYCH pytań :
1. Czy samczyk będzie kwiczał do Nadii i próbował stworzyć potomstwo ? Bo jeśli będzie za dużo kwiczał to nie za fajnie.
2. Czy jeśli ich oddzielę kratkami,ale będą się widzieć to nadal będą do siebie GŁOŚNO kwiczeć ?
Proszę o SZYBKĄ odpowiedź !!
Aha, no i samczyk kosztuje 60 zł [ z rodowodem ] , obecnie mieszka gdzieś na południu Polski, więc przyjedzie do mnie pocztą.
Jeśli się na niego zdecyduję.

[nugatka]

Pocztą? A nie czasem PKS-em? Samczyk jest wykastrowany, więc nie sprowadzi na ten świat potomstwa, ale będzie kopulował z samiczką , aczkolwiek, jak już pisałam, dzieci z tego nie będzie. Jeśli kupujesz drugą świnkę tej samej płci lub wykastrowaną/wysterylizowaną powinnaś je trzymać w jednej klatce, inaczej będą cierpieć. Trochę popiszczą i pohałasują podczas ustalania hierarchii, potem wszystko powinno wrócić do normy. Poczytaj sobie o łączeniu świnek: http://www.swinkimorskie.eu/forum/viewtopic.php?f=9&t=263&hilit=%C5%82%C4%85czenie, http://www.swinkimorskie.eu/forum/viewtopic.php?f=21&t=780.