Ja po prostu wieczorem biorę Nadię na ręce, miziam ją po główce, przytulam ją itd. Daję buziaka na noc, karmię warzywkiem albo owocem, a jak zje i będzie gryźć pręty, to wiem,że chodzi jej o zwrócenie na siebie uwagi, wiec przykrywam całą klatkę ręcznikiem i wtedy aż do SZÓSTEJ rano Nadia siedzi cicho

Ola [*] - będziemy pamiętać.