Która klatka najlepsza dla ilu swinek?

[Sensibles]

ja mówię od razu że wolę klatkę moja koleżanka miała w akwarium i niestety odeszedł

Wątpię, żeby świnka odeszła dlatego, że była w akwarium. Na pewno był inny powód. Więc nie zwalajcie winy na terrarium.

[kasia17]

ja mam klatkę 90x40 i wydałam 100zł :wow: :/ !!!
Sandi,gdzie kupiłaś taką tanią klatkę?

[Sandi]

Na początku miałam malutką i z płytką kuwetą, ale potem musiałam wypuszczać świnkę po pokoju, a mam dużo kabli.
Moja mama szukała na allegro klatek firmy Ferplast, bo są najlepsze i mają wysokie dno, dzięki czemu trociny się nie wysypują (u mnie to i tak się nie sprawdza, bo Nadia wierzga jak konik). W końcu mama znalazła. Za 70 zł, na allegro. Pani kupiła sobie królika ale go oddała bo biała alergię i sprzedała nam klatkę Zero przebarwień albo innych uszkodzeń.

[NiCiA]

Im większa klatka tym lepsza.
80 cm-jedna świnka
100 cm-dwie świnki
120 cm-trzy świnki
140 cm-cztery,pięc świnek

[NiCiA]

Zgadzam się.To,że świnka mieszkała w akwarium to nie znaczy,że od niego zdechła...A może po prostu miał braku tlenu ? Niektórzy górę przysłaniają czymś i myślą,że mają powietrze.Nie zawsze tak jest.

Osobiście wolę zdecydowanie...KLATKĘ.Jest wygodniejsza w transporcie zwierzaczka,ma więcej powietrza,ma drzwiczki co umożliwia śwince wejście/wyjście...
Niby jest jeden minus..Trociny się wysypują.Czy ja wiem ? Nie każdy ma trociny w klatce są też dry bedy,maty i jest po prostu idealnie Jeśli ktoś posiada dry bed czy matę łazienkową dla prosiaczka to myślę,że jeśli chodzi o klatkę...to są same plusy

[Sandi]

Równie dobrze w 140 cm. może być jedna świneczka

[Sandi]

Klatka zdecydowanie lepsza, ale ma jeden minus-świnki gryzą pręty.
Może nie wszystkie, ale większość na pewno. Nadia po prostu uwielbia wstać o 5:00 rano, skubać kolbę, a potem dorwać się do prętów. Muszę wtedy wstawać i dawać jej coś do jedzenia. Jak siedzę i odrabiam lekcje to też gryzie, chcąc zwrócić na siebie uwagę. Mimo wszystko wolę klatkę

[Abraxas]

ja mówię od razu że wolę klatkę moja koleżanka miała w akwarium i niestety odeszedł

Wątpię, żeby świnka odeszła dlatego, że była w akwarium. Na pewno był inny powód. Więc nie zwalajcie winy na terrarium.

A ja się nie zgodzę ! Jak było ciepło to świnka nie miała dostatecznej wentylacji powietrza a w środku takiego akwarium robi się momentalnie gorąco i duszno.

[Becia]

Tez mi się tak wydaje, nie wiem jak świnek może wytrzymać w takiej duchocie. Hej, tylko denerwuje mnie to jak świnek rozrzuca trocinki i trzeba zamiatać podłogę, ale zdecydowanie klatka, to dla niego o wiele lepsze rozwiązanie. :tak:

[Sensibles]

Beciu - świnka nie będzie rozrzucać trocin, jeśli ich do klatki nie włożymy Trociny są dobrym rozwiązaniem dla świnek z potomstwem oraz do terrarium - do klatki najlepszy jest żwirek Pinio + mata łazienkowa lub dry bed - dryb bed jest droższym rozwiązaniem, ale na pewno łatwiejszym w utrzymaniu - pierzesz co tydzień, a bobki wytrzepujesz z materiału codziennie. Ale mało kto ma pieniądze na pokrycie całkowicie klatki dry bed-em, więc zostańmy przy żwirku i macie łazienkowej.

Ja posiadam taką kombinację i jestem z niej bardzo zadowolona. Świnka nie rozrzuca nic wokół klatki, w kuwecie zawsze jest estetycznie, a codziennie można po prostu zmieść bobki z maty zwykłą małą zmiotką. Taki "zabieg" trwa niecałą minutę, a już jest estetyczniej i przyjemniej dla świnki. A żeby wybrać bobki z trocin musiałabyś poświęcić dość dużo czasu - dlatego wyrzucasz całe trociny, co jest nieekonomiczne.

Na macie łazienkowej wcale nie jest śwince gorzej niż na trocinach - wbrew pozorom