Ja mam podobny, ale chyba trochę jednak większy i innego koloru

Mój jest pomarańczowy u spodu, a górę ma przezroczystą, oczywiście z otworkami na powietrze

Chochlik - tak, sianko też się tam znajdzie

Suchy pokarm chyba pozakopuję w ściółce albo po prostu położę w jedno miejsce, żeby w razie czego miała co sobie przegryźć. Nie zabraknie zieleninki i termoforka, bo zima to ciężki okres

O ciepłej butelce też pomyślę, na pewno zda swój egzamin
