świnka + towarzystwo

[Sensibles]

To są świnki poszukujące domu tymczasowego. A prosiaki poszukujące DS są tutaj:
http://swinkimorskie.eu/swinki_do_adopcji_samiczki.php
To samiczki, tutaj samczyki:
http://swinkimorskie.eu/swinki_do_adopcji_samczyki.php

Dużo świnek doszło, ponieważ było dużo pseudo-hodowli ostatnio, a więc "jest z czego wybierać" .

[Świnkowa]

Aha dzięki ,ale jak np. wybiorę to co dalej? Jak z dojazdem? muszę zapłacić? No i za adopcję też? Ile?

[Świnkowa]

A i te : http://swinkimorskie.eu/swinki_do_adopcji_samiczki.php
Są do adopcji tak? Wszystkie? czy to domy tymczasowe ? Sorka ,ale się nie znam No i jeszcze nie wiem czy z adopcji czy ze sklepu , na adopcji się nie znam nie wiem co i jak...

[Sensibles]

Aha dzięki ,ale jak np. wybiorę to co dalej? Jak z dojazdem? muszę zapłacić? No i za adopcję też? Ile?

Za dojazd organizowany z forum najczęściej płacić nie trzeba. Bo to się odbywa na takiej zasadzie, że ktoś jedzie i przy okazji weźmie świnkę i Ci ją podrzuci
Za adopcję się nie płaci.

A i te : http://swinkimorskie.eu/swinki_do_adopcji_samiczki.php
Są do adopcji tak? Wszystkie? czy to domy tymczasowe ? Sorka ,ale się nie znam No i jeszcze nie wiem czy z adopcji czy ze sklepu , na adopcji się nie znam nie wiem co i jak...

Ten link to świnki, które potrzebują domu tymczasowego. Mając świnkę na DT, musisz się nią opiekować, a później znaleźć jej nowy, dobry dom. Poza tym opiekowanie się taką świnką jest często bardzo trudne (często problemy ze zdrowiem, nawet ciąża) i kosztowne, czego nie polecam dla początkujących. Ale z takimi problemami są tylko świnki z domu tymczasowego, a więc biorąc świnkę w dom stały najprawdopodobniej świnka chora nie będzie. Jest taka możliwość, że świnka jest wyleczona, dostajesz ją w DS, ale jeszcze przez np. miesiąc musi dostawać jakieś leki. Wtedy jedyne, co trzeba zrobić, to podawać leki zgodnie z zaleceniami, a pod koniec kuracji udać się do weterynarza, żeby zbadał dokładnie świnkę itd., co także kosztuje grosze - ogólny przegląd świnki nie jest drogi.
Adopcja vs sklep zoologiczny - adopcja! Świnki z adopcji naprawdę są biedne, często po przejściach. Trochę formalności - umowa adopcyjna i wizyta przedadopcyjna, ale po tych formalnościach masz świnkę i satysfakcję, że pomogłaś zwierzątku. Zrozumiałe, że nie znasz się na tych sprawach. Gdybym chciała opisywać tutaj wszystko, to zajęłoby mi to masę czasu, ty nie miałabyś czasu tego przeczytać, a w wiadomości nie starczyłoby znaków
W takim wypadku zapraszamy na forum - http://www.swinkimorskie.eu/forum
Tam ci wszystko na ten temat powiedzą.

P.S. Moderatorzy i Administratorze - dałam link do forum, ponieważ tam jest już wszystko opisane, nie trzeba od nowa tutaj wszystkiego wyjaśniać.

[Świnkowa]

Hmn...A gdzie są świnki na dom stały?

[Sensibles]

Tam, gdzie ja podałam linki - te dwa:

To są świnki poszukujące domu tymczasowego. A prosiaki poszukujące DS są tutaj:
http://swinkimorskie.eu/swinki_do_adopcji_samiczki.php
To samiczki, tutaj samczyki:
http://swinkimorskie.eu/swinki_do_adopcji_samczyki.php

[Świnkowa]

No właśnie...Chyba jednak kupię świnkę ,ale jeszcze nie wiem. No ,ale...Słyszałam ,że muszą być dwie, moja koleżanka ma jedną i jest dobrze a w tym sklepie co będę najprawdopodobniej kupowała (o dziwo :zdziwiony: ) każda świnka jest oddzielnie więc może chyba być bez towarzysza?

[Sensibles]

Generalnie świnki są stadne i powinny być przynajmniej (!!) dwie. W sklepie tak trzymają, bo możliwe, że świnki pochodzą z różnych miotów i nie chcą mieć problemów z łączeniem bądź są oddzielnej płci.
To, że Twoja koleżanka ma jedną, to nie znaczy, że robi dobrze. Zdarzają się świnki aspołeczne, czyli takie, które nie tolerują towarzysza, wtedy wręcz niewskazana jest druga świnka. Jeśli jednak świnka nie przejawia aspołeczeństwa, to towarzysz konieczny. Koleżanka ma jedną świnkę pewnie dlatego, że jest aspołeczna. A jeśli toleruje towarzystwo innych świnek, to Twoja koleżanka ma jednego prosiaczka z niewiedzy - nie wie, że świnki powinny być dwie, dlatego ma jedną - bo "wszyscy" tak mają. A większość osób trzyma świnki pojedynczo właśnie z wyżej wymienionego powodu - niewiedza.

[Świnkowa]

Aha... Ale jakby np. kupiłabym 2 i by się gryzły? Tego boje się najbardziej

[Sensibles]

Jeśli sa z jednego miotu i były już razem w klatce, to jest 99,9% prawdopodobieństwa, że się nie będą gryzły. Poza tym przy kupnie poobserwuj je, jak się zachowują, i wybierz dwie, które najbardziej się do siebie przytulają itd.