Mój nie budzi mnie rano,ale ma swoje pory jeżeli chodzi o kwiczenie.To zależy o której byś dawała mu jeść np. 7:00 rano,a następnego dnia się upomina o swój smakołyk,bo nie dałaś mu tego co chciał

Nie tylko kwikiem nas świnka może obudzić,również sposobem gryzienia prętów u swojej klatki,czego mój świniaczek nigdy nie robił

Ale ogólnie to prosiaczki nie są z natury aż tak bardzo hałaśliwe.Zależy to wszystko od ilości świnek i od ich charakterku.Wiadomo,im więcej świnek tym więcej hałasu,ale i więcej radości
