Nowa sesja zdjęciowa Edki

Zapomniałam napisać historię o mojej śwince.
Więc to było tak:
Kiedyś siedziałam na necie na jakieś stronce o zwierzętach. Kliknęłam przypadkiem i otworzyła mi się strona o świnkach...
Bardzo się zaciekawiłam i zaczęłam czytać,czytać,czytać. No i wtedy zakochałam się w świnkach morskich...

Zbliżały się święta więc na prezent zażyczyłam sobie prosiaczka. Rodzice się nie zgadzali, ale widzieli jak się napaliłam na świnka i nie mieli wyjścia. Czekałam z niecierpliwością na świnkę. No i nadeszedła wigilia. Łykałam kolację świąteczną z wielką szybkością

No i patrze a pod choinką klatka, a w niej świnka-rozetka. Moja radość była ogromna! :hurra: :rotfl:
Właśnie na gwiazdkę 2009r. dostałam najukochańszy prezent...




