świnka + towarzystwo

[Becia]

Nicia niczym się nie martw, Emil z Timkiem na początku przecież też delikatnie się podgryzały, teraz sobie śpią razem i Timek chodzi za Emilem, a Emil za mną. Na początku czuły się nie pewnie, teraz jak wyjmę tylko Emila z klatki, to za chwile Timek piszczy za nim, tęskni, można powiedzieć, że są przyjaciółmi.

[NiCiA]

Beciu,a jak się zapoznawali ?

[Becia]

Po prostu na nowym terenie, Timek podszedł do Emila, Emil zaczął go obwąchiwać no i pierwsza noc spali osobno. Oczywiście nie należy odrzucać drugiej świnki, żeby nie była zazdrosna, trzeba ją troszkę więcej głaskać niż ta drugą, oczywiście tylko na początku.

[NiCiA]

Nie wiem co o tym myślec.Pogadam jeszcze z mamą na ten temat.Bardziej liczę na drugiego prośka dopiero w moje urodziny,które będą dopiero w kwietniu...Mam nadzieję,że szybko przeleci!

[Becia]

Nicia zastanów się dobrze, może jest jakiś sposób, żeby sprawdzić reakcję Philipa na druga świnkę. Może masz jakąś koleżankę, która też ma świnkę.
Sandi, moje świnki już drugiego, albo trzeciego dnia spały w jednej klatce, też się bałam, ale najgorszą konsekwencją tego było tylko pogryzione troszkę uszko Timka przez Emila. Teraz już takie rzeczy nie mają miejsca.

[NiCiA]

Tak,kiedyś moja kol. przyszła ze swoim samczykiem,młodszym od Philipka.
Philip turktotał,chodził w kółko za małym,gwałcił go i właśnie otwierał tą swoją doopkę! Wsadziłam go to klatki i zaczął piszczeć.
Nie wiem czy to dobra reakcja czy nie.

[Becia]

Oj Nicia nie wiem, może zapytasz się przy okazji weterynarza, co zrobić i czy to rzeczywiście będzie dobry wybór dla Twojego Philipa.

[Abraxas]

Mam taki sam problem.Moja świnka w marcu obchodzi swoje pierwsze urodziny,czyli ma rok.Mogę posiadać drugiego prosiaczka,ale mama nie jest pewna co do tego łączenia...W końcu Philip mógł się już przyzwyczaić do tej samotności...Wiem,że niektórzy swoje świnki,które miały po trzy lata,a nawet i więcej łączyli z młodszymi,ale każda siwnka ma inny charakter.Jedna jest samotna,druga zaś przeciwnie.
Wiem jak się łączy świnek,tylko nie wiem jak się zachowują świnki w czasie łączenia (głównie chodzi mi o samczyki)

Samce też mogą mieszkać razem. Najlepiej łączyć 2 całkiem młodych samców, albo starszego i młodziutkiego. W Twoim przypadku jest to ta druga sytuacja i myślę, że nie powinno być żadnego problemu .

[NiCiA]

Tak myślisz Abraxas? No cóż,zaryzykuję tylko pogadam jeszcze z mamą.Miejmy nadzieję,że nie dojdzie do żadnych walk

[Sandi]

Dzięki wam za pomoc...tylko właśnie tego boję się najbardziej.
Becia opowiedziała, że Emil nadgryzł uszko Timkowi, a ja się boję, że pod moją nieobecność Nadia też coś zrobi Kukurydzy...nie mam domku, będą dwie miski, dużo sianka...nie chcę, żeby lała się krew !
A jak myślicie, czy jeśli np. Nadia będzie się szykowała do ataku, i jak szybko je rozdzielę, to potem, jak włożę Kukurydzę z powrotem, to już nie będą walczyć ?