morriseq pisze: Mój przyjaciel stosuje odmienną metodę hodowli i jego świnka jedzie na suchej karmie i zieleninie, ale nie dostaje wody. NNie wiem czy przez to że niema wody czy że może była naturalnie słaba cały czas jest na coś chora, z jednego uda się wyleczyć a za kilka dni ma coś nowego i tak już prawie 3 lata.
morriseq pisze:Do poidełka ma wodę mineralną niegazowaną.
morriseq pisze:Mój przyjaciel stosuje odmienną metodę hodowli i jego świnka jedzie na suchej karmie i zieleninie, ale nie dostaje wody. NNie wiem czy przez to że niema wody czy że może była naturalnie słaba cały czas jest na coś chora, z jednego uda się wyleczyć a za kilka dni ma coś nowego i tak już prawie 3 lata.
morriseq pisze:Co do dostępu do wody to uważam że powinien być i to jak najbardziej. Fakt faktem dość często muszę zmieniać ''przemoczone'' trocinki ale przynajmniej jest zdrowa i ma wszystko czego jej w życiu potrzeba.
monila1000 pisze:Ja też,ale kiedyś na innym forum była osoba której pierwsza świnka żyła bardzo długo bez wody bo ta osoba nie wiedziała że wodę trzeba a w sklepie powiedziano jej że nie,a to były inne czasy i for nie było jeszcze wtedy podobno ,więc ta osoba myślała że dobrze robi i nie miała powodów do wątpliwości bo jej świnka nie chorowała była żywotna i wesoła i bardzo przywiązana do właścicielki,ale teraz jej świnki maja już wodę bo ona już wie że trzeba wodę dawać,a tamta świnka żyła chyba około 7 latwięc nie tak krótko
,ale ja jestem za dawaniem wody bo nie wszystkie świnki są tak wytrzymałe jak tamtej użytkowniczki
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości