Taaa! Chciałoby się. Już rozumiecie, dlaczego "walczyłam" o swinkę 2 m-ce i byłam taka cierpliwa :msn-wink: . A jak ona słodko skacze, mruczy , jak wchodzę do pokoju to wskakuje do miseczki, w której i tak się nie mieści. 3/4 świnki to footro :blink: .
wiesz rodowodu nagle nie wyczaruje, ale mojego amaretto beda rejestrowac jako alpaka z nieznanymi rodzicami. to dzieci po nim chociaz beda miec szanse na rejestracje
Na niektórych zdjęciach w ogóle nie widac jej głowy Ale jest śliczna. Muszę się zacząc po zoologicznych rozglądać, może u nas też jakieś takie piękności siedzą