Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Samodzielne wchodzenie do klatki...

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
Sandi
Użytkownik
Posty: 1948
Rejestracja: 27 września 2010, 16:26
Lokalizacja: Gdańsk.
Świnki morskie: nie posiadam świnki.
Kontaktowanie:

Samodzielne wchodzenie do klatki...

Postautor: Sandi » 8 lutego 2011, 19:04

Od jakiegoś czasu, gdy biorę Nadię na ręce, a potem idę z nią w stronę klatki, ona robi się dzika. Wierci się,chce mi wyskoczyć z rąk. Dziś po szkole, gdy ją wkładałam do klatki, Nadia mi się wyślizgnęła i wskoczyła do klatki.
Nie wiem, co mam robić, żeby tak się nie zachowywała...boję się, że pewnego dnia może stać się tragedia.

Ola [*] - będziemy pamiętać.

Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Becia
Użytkownik
Posty: 919
Rejestracja: 4 grudnia 2010, 12:36
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Re: Samodzielne wchodzenie do klatki...

Postautor: Becia » 8 lutego 2011, 19:11

Moje świnki tak robią, jak im się chce do ,,toalety''. :lol: Nie wiem Sandi co możesz zrobić. Ewentualnie ja bym na Twoim miejscu, kiedy wkładam Nadię do klatki, przy tym zajmowałabym ją jakimś smakołykiem, żeby nie zwracała tak wielkiej uwagi, że ją wkładasz, czy przechodzisz obok klatki z nią.


Awatar użytkownika
Sensibles
Zasłużony
Posty: 2500
Rejestracja: 2 grudnia 2010, 21:26
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Xsara [*], Funiek
Kontaktowanie:

Re: Samodzielne wchodzenie do klatki...

Postautor: Sensibles » 8 lutego 2011, 21:09

Pewnie od razu po tym rzuca się do jedzenia, tak? Wydaje mi się, że po prostu jest głodna i tyle.

Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.

Sandi
Użytkownik
Posty: 1948
Rejestracja: 27 września 2010, 16:26
Lokalizacja: Gdańsk.
Świnki morskie: nie posiadam świnki.
Kontaktowanie:

Re: Samodzielne wchodzenie do klatki...

Postautor: Sandi » 9 lutego 2011, 8:41

Nie, nie rzuca się właśnie do jedzenia i w tym problem. Zazwyczaj gdy mam ją na kolanach, to daję jej jakieś warzywo lub owoc i Nadia wcina. Próbowałam nawet zrobić tak, że jak wkładałam Nadię do klatki, to zasłoniłam jej oczy, a ona nadal się wierciła-widocznie czuła, że w pobliżu jest jej "dom".

Ola [*] - będziemy pamiętać.

Awatar użytkownika
Becia
Użytkownik
Posty: 919
Rejestracja: 4 grudnia 2010, 12:36
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Re: Samodzielne wchodzenie do klatki...

Postautor: Becia » 9 lutego 2011, 15:34

Może po prostu za długo przebywa na zewnątrz swojego domku i jest już zmęczona. Może powinnaś poświęcić jej krótszy czas na zabawę z nią. Warto spróbować, bo nic nie masz do stracenia.


Sandi
Użytkownik
Posty: 1948
Rejestracja: 27 września 2010, 16:26
Lokalizacja: Gdańsk.
Świnki morskie: nie posiadam świnki.
Kontaktowanie:

Re: Samodzielne wchodzenie do klatki...

Postautor: Sandi » 9 lutego 2011, 15:41

Czasem biorę Nadię tylko po to, żeby ją chwilę pogłaskać.To nie jest tak, że biorę ją codziennie na dwie godziny.
Nie wiem już, co mam robić...

Ola [*] - będziemy pamiętać.

Awatar użytkownika
Becia
Użytkownik
Posty: 919
Rejestracja: 4 grudnia 2010, 12:36
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Re: Samodzielne wchodzenie do klatki...

Postautor: Becia » 9 lutego 2011, 15:59

Może akurat wtedy, kiedy Ty ja bierzesz ona chce być w klatce, może chce robić co innego, np: chce coś zjeść, albo chce pospać. Nie wiem Sandi, co Ci doradzić.


Awatar użytkownika
Sensibles
Zasłużony
Posty: 2500
Rejestracja: 2 grudnia 2010, 21:26
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Xsara [*], Funiek
Kontaktowanie:

Re: Samodzielne wchodzenie do klatki...

Postautor: Sensibles » 9 lutego 2011, 16:32

Wydaje mi się, że Nadia ma po prostu tego dosyć. Ciągłego siedzenia na rękach. Wypuść ją na wybieg albo chociaż daj jej dzień spokoju.

Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.

Awatar użytkownika
vagina_denata
Zasłużony
Posty: 2899
Rejestracja: 31 grudnia 2010, 21:06
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Lucek, Harley, Remek
Kontaktowanie:

Re: Samodzielne wchodzenie do klatki...

Postautor: vagina_denata » 9 lutego 2011, 18:11

Po prostu lubi swoją klatkę, czuję się tam bezpiecznie i chce w niej przebywać. Moim zdaniem to normalne zachowanie.

W orszak niech wierzy, kto nie wie gdzie idzie.

Awatar użytkownika
Verka
Użytkownik
Posty: 252
Rejestracja: 30 września 2010, 14:36
Lokalizacja: Galway/Irlandia
Świnki morskie: Snowflake, Olivia -samiczki sheltie
Jerry - samiec gladkowlosy srebrny agouti, Twister - samiec sheltie, Guinness- samiec gladkowlosy Cuy,
TM: Crazy- samiec abbisynka
Kontaktowanie:

Re: Samodzielne wchodzenie do klatki...

Postautor: Verka » 10 lutego 2011, 12:19

Sandi nie martw sie moje proski tez tak robia ja dla bezpiebenstwa trzymam jedna reke pod brzuchem a druga na grzebiecie, ale moim zdaniem one tak robia bo"nie ma jak polatac luzem"


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

  • Dołącz do nas