Poprostu zawsze zamykałam drzwi ,lecz w tedy zapomniałam zamknąć drzwi.Najgorsze że to mój pies.Ale on nie zabił jednej świnki zabił też drugą świnkę Dudziaczka.Teraz mam innego Dudziaczka.W tedy w klatce była jeszcze jedna świnka Emilka.Ją naszczęśćę udało mi się uratować.Emilka trzy tygodnie temu urodziła małą Pchełkę.

Do Avenki jest podobna z tego dużego zdjęcia pierwsza świnka z prawej strony.