Sandi pisze:Ale, świniaczek...mnie się wydaje, że jeśli szukają dla świnki Domu Tymczasowego, to jest już wyleczona i gotowa do adopcji, ale, żeby nie siedziała sama w schronisku, to ktoś o dobrym sercu bierze ją do siebie na jakiś czas, póki ktoś jej nie adoptuje...
Niestety, bardzo często ten obowiązek spoczywa na DT, ponieważ jest on pierwszym "przystankiem" świnki na drodze do nowego domu. Jeśli świnka jest zostawiona w schronisku albo u weta, to tam jest leczona, ale z tego co wiem świniaski z pseudo i innych przybytków jadą bezpośrednio do DT - z całym bagażem, tzn. pasożytami, chorobami...
Z grubsza rola domu tymczasowego polega na doprowadzeniu świnki do stanu, w którym będzie mogła zostać adoptowana (nie dostanie się chorej lub "zaciążonej" świnki, a jeśli ma jakieś przewlekłe schorzenie to przyszły właściciel musi o nim wiedzieć), oraz na znalezieniu DS - czyli domu stałego.