Siemka

Jestem na tym forum nowa,więc w razie czego piszcie,co robię nie tak.
Zacznijmy od początku. Miałam sobie dwie świnki morskie,Cosika i Harpuna. Byłam przekonana,że to dwa samce. Aż wczoraj rano wchodzę do kotłowni,zaglądam do świnek patrzę,a tam w domku jakaś mała,prześliczna świnka morska ! Okazało się,że niby samczyk,Cosik urodził młode ! Właśnie tak się dziwiłam,czemu Cosik jest taki gruby. Więc postanowiłam zrobić mu dietę a tu taka niespodzianka.Dobrze wiem,że rozmnażanie nie rodowodowych świnek to coś złego,ale nie wiedziałam,że Cosik jest w ciąży.Jak najszybciej przełożyłam Harpuna,czyli ojca do oddzielnej klatki,a matkę i dziecko zostawiłam w tej większej(80-tce). No i tu zaczyna się problem... Postanowiliśmy (ja,mama,tata),że kupimy jeszcze jedną klatkę 80-tkę,i w jednej 80-tce będą trzymane dwie świnki tej samej płci (np. matka i córka,lub ojciec i córka,zależy,jakiej płci jest maluch) no a w tej drugiej klatce świnka,która zostanie. No ale znowu jest dużo problemów z dwoma klatkami. Więcej trocin,więcej czasu na wymienianie,więcej kłopotu z wypuszczaniem ich...Chciała bym całą rodzinkę trzymać razem,ale może dojść do kazirodztwa. A znowu na sterylizację samiczki rodzice się nie zgodzą. Nie wiem,co mam zrobić

Pomocy !