Najpierw przedstawię Mańka. Jest to świnka gładkowłosa, troszkę dzika. Zakupili go ludzie z mojej klasy do szkoły, co mi się bardzo nie spodobało. Przez ten rok szkolny nikt się nim specjalnie nie zajmował. Ja go często brałam do domu, żeby miał spokój. Ale kupiłam kota i nie mogłam go już przynosić. Kot zdechł (
) i zaczęłam znowu się "przyjaźnić" z prosiakiem. Niestety był dziki i mnie niezbyt lubił. Ale powoli go oswajałam i teraz na wakacje mam go w domu. Zrobiłam mu hamak i norkę dzisiaj, niezbyt na razie wie o co chodzi. Właśnie, mam mu sama pokazać, że ma tam spać czy coś, czy on sam wreszcie się zorientuje?Jest on niestety sam, bo klasa nie chce dokupić mu towarzysza, bo tego nie rozumieją... Ale ja staram się poświęcać mu dużo czasu. No, ale wiadomo, nie zastąpię mu świnki.
Jest coraz spokojniejszy i dziś wszedł mi na rękę nawet
Teraz o mnie. Mam 12 lat, interesuję się zoologią i parapsychologią. Kocham zwierzaki.
Miło mi Was powitać
