Mojemu Luśkowi zaczęłam kupować karmę na wagę z firmy versele-laga, bardzo mu smakuje, bo jest mnóstwo takich chrupków
ale niestety jest to karma ,,ogólnogryzonowa", więc szybko pożałowałam kupna. Po miesiącu świniak miał brzydką sierść i strupki - wylądował u weta. Odradzam więc karmy na wagę!
Teraz wracam do Cavii Crispy, jest dość tania, chętnie zjadana i co najważniejsze ma sporą dawkę witaminy C.
...Kupowałam kiedyś karmy z vitapolu i vitakraftu, ale to były wyrzucone pieniądze - za dużo ziaren zbóż, które były wyrzucane przez Luśka.