Moja mama nie zabardzo lubi swinki morskie 

 ! Na poczatku jak o tym rozmawialem to sie zgodzila na jednego prosiaczka po wakacjach 

 .Mowilem jej  ze jest pieknai ze bede sie nia opiekowac itp. Tak w srodku wakacji jak zaczynalem rozmowe to ja konczyla i mowila ze nie chce o tym rozmawiac, najbardziej sie boje ze jak wyjade na obuz na tydzien to nie bedzie zwracac na nia uwagi bez mojego przypomnienia , nie karmc jej legularnie i wymieniac wody ,bo czyscic klatki to na pewno nie bedzie  Tak wogule to chce kupuic chlopczyka rozetke o imneniu Bobus, podoba wam sie? 

					Ostatnio zmieniony 19 sierpnia 2011, 21:01 przez 
Domino, łącznie zmieniany 2 razy.