Becia pisze:NiCiuś dziękuję. Może sobie zamówię ten tunelik.
Nie ma za co.
Polecam,bo moje prosiaki najwięcej czasu przesiadują właśnie w tuneliku.
MiłośniczkaProśków pisze:Moi rodzice twierdzą,że śwince bez sensu hamak ( i też nie pozwalają tego typu rzeczy dla nich kupować) bo uważają,że dla świnki to tylko coś,co może zsikać i leży tam,bo jest jej miękko. No i dodają,że nawet jak to wypiorę to śmierdzi,bo świnka zaraz to zsika.
Moi chłopcy jeszcze nigdy nie nasikali na hamak,tunel itd. Jak już,to znajdą się jakieś bobki,ale z tym nie ma żadnego problemu,ponieważ łatwo je sprzątnąć. Powiem Ci tak-to w ogóle nie śmierdzi,nawet po wypraniu. Możesz ich przekonać robiąc samodzielnie hamak,np. z niepotrzebnego małego ręcznika. Nie musi być profesjonalny-ważne,że będzie się trzymał. A teraz napiszę Ci instrukcję:
Co będziesz potrzebowała: materiał,igła oraz nić,wytrzymała tasiemka (bądź jakiś sznurek) i nożyczki. Wszywasz tą tasiemkę,lub sznur po wszystkich bokach,dodajesz karabińczyki i gotowe. Zajmuje to najwięcej 30 minut.W ten sposób możesz im pokazać,że hamak czy inne rzeczy nie śmierdzą,a świnka jest zadowolona.
A tak wygląda hamak Philipa i Kajtka (oczywiście teraz jest wyżej,tylko Philipek się z nim ,,zapoznawał"
)
Również zamówiony na Timani,jestem zadowolona. Ale jak już wcześniej pisałam-świnki wolą siedzieć pod hamakiem.