Novastar,Ty czytasz chyba informacje na forach typu
http://grono.net/swinki-morskie/topic/6 ... moga-jesc/
i potem nie dziwie sie,ze chcesz podawac ziarna,wielu poczatkujacych nazywa karme "ziarenkami",ale nie o ziarno chodzi,swinka oczywiscie zje ziarno bo lubi chrupac,ale nie sa one ziarnojadami,najwazniejszy powod to:ZIARNO PO ZJEDZENIU PECZNIEJE I FERMENTUJE W BRZUCHU SWINKI,MOZE DOPROWADZIC DO BOLESNYCH WZDEC I USZKODZEN ZOLADKA,SWINKI SA ZARLOCZNE,ZJEDZA ZIARNA TYLE ILE SIE ZMIESCI W ZOLADKU,A PO CHWILI ZIARNO ZACZNIE PECZNIEC I JAK MYSLISZ CO SIE WTEDY STANIE ZE SWINKA?wzdecia murowane,ziarna nie zostana w calosci strawione w zoladku,ich czesci bedzie ulegala trawieniu w jelitach ,gdzie fermentujac wytwarzaja gazy(dwutlenek wegla,wodor,azot i metan)Jak wszyscy wiemy uklad pokarmowy roslinozercow jest dlugi,a co za tym idzie proces trawienia i w tym przypadku fermentacji ziaren jest o wiele dluzszy niz u miesozernych,wiec ziarno zdazy wytworzycc wieksza ilosc gazu,ktory w malej swince moze byc zabojczy.Jeszcze raz na babski rozum:SWINKI NIE MOGA JESC ZIAREN,BO ZEPSUJA SIE W ICH JELITACH I WYTWORZA GAZY,KTORE MOGA JE ROZERWAC mam nadzieje,ze pojelas calosc?