Postautor: Teeta » 4 lutego 2007, 13:42
Nie rozumiem w czym problem, muszą być to wiejskie składniki? Wiadomo, że nie będzie jeździł codziennie na wieś, żeby świnki nakarmić...
Bierzesz to co jest w zoologikach i sklepach warzywniczych; kupujesz jabłko, seler, marchewkę, pietruszkę czy natkę pietruszki. Tniesz po plasterku i dajesz śwince...
+ ziarno, może łyżka ziół, może łyżka czegoś tam z Herbala i takie to jest mieszanie karmy... :sly:
:)