Moje świnki ścierają sobie zęby, na sianie, marchewce, od czasu do czasu suchym chlebie i kolbach. Gałązki ich wogóle nie interesuję, ale chyba kupię te gryzaki.
U poprzedniego właściciela Proś dostawał małe sucharki i beznadziejną karmę. Pierwsze co zrobiła pani doktor to ścięła mu zęby (było to prawie rok temu) i do tej pory wszystko jest okej. Mój leniuch ściera zęby na ringsach z Vitakraft, karmie, kolbach i oczywiście na prętach klatki. Gałązek nie ruszał nawet, wapna nie próbowałam. Stosujemy też dietę pełną w warzywa z własnego, ekologicznego ogródka takie jak marchew, seler, pietruszka. Myślę, że podstawa to dość twardy pokarm np tak jak kółka czy duże granulaty - żeby zwierze musiało sie wysili i rozgryźć coś na mniejsze kawałki.
Moje swinki od zawsze maja w sumie tylko sianko. Galazki, gryzaki i inne tym podobne nie wzbudzily zainteresowania z moich swinek. Galazke zawsze ma w klatce czasami cos tam dziubnie ale to by bylo na type. Wiec jakos tak wystarczy siano byle caly czas byl do niego dostep i powinno byc ok
Siano to nie tylko podstawa w ścieraniu ale w żywieniu więc tego już nawet nie wymieniałam, ale czasami jak się trafi kiepskiej jakości siano (ostatnio tak miałam) to ścieranie można podratować twardą karmą
Moja świnka nie chce jeść kolby. Kupiłam jej z vitakraftu i nie je, do wyrzucenia - chyba że ktoś z łodzi jest to odsprzedam za 5 zł, druga kolba jest z nestora - to samo. Nie je. Co robić? Dlaczego wie ktoś?
Generalnie ile świnek, tyle gustów smakowych, ale ciesz się, bo masz z głowy wydatek lepiej dać naturalne warzywka czy coś i pewnie będzie wręcz połykać moje na przykład nie chcą jeść zachwalanej cavii complete, nawet ani razu nie spróbowały
u mojej świnki tak to wygląda że ona do ścierania zębów wybiera tylko mocno suchy chleb.. wapienko ma w klatce oraz gałązki suche kupione oraz kolbe i nic z tego nie wybiera od czasu do czasu poskubie drzwiczki bo są drewniane