ruby_anger pisze: bardzo mnie smieszy wlasnie cos takiego jak pisze Misiu12oczywiscie,ze przesada,nie wierze w ani jedna lze, jest mi przykro oczywiscie,ze umarla"dziunia" ale pozatym to co mnie to...Misiu12 pisze:No bo jak tak się patrzy to jak komuś odchodzi prosiak i opisuje tą śmierć to Wy piszecie "aż się rozpłakałam". Też jestem wrażliwa, ale to już jest przesada...
No to właśnie mówiłam, mnie tez śmieszą posty w takich tematach typu "aż się rozpłakałam..." - niektórzy tak piszą, wystarczy przejrzeć tematy. I moje pytanie w pierwszym poście jest skierowane właśnie głównie do osób, które takie rzeczy piszą - czy naprawdę ryczały do monitora czy tym, że niby płaczą chciały ulżyć osobie po stracie zwierzaka? Właśnie tego nie rozumiałam i chciałam wyjaśnić, ale jak narazie osoby piszące coś takiego się nie wypowiadają, no nic, poczekamy, może w końcu zabiorą głos.