Postautor: tyberian » 4 października 2011, 7:42
Novoscabin jest lekiem na świerzbowca, a że choroba ta jest wywoływana tymi samymi bakteriami co u człowieka, można go używać również u świnek morskich bez obaw że zliże i coś jej będzie, sam stosowałem i wiem że lek znakomicie się spisuje. Jeśli świnka ma świeżba to wysmaruj ją całą delikatnie wcierając w skórę, a okolice oczu i środek ucha wysmaruj lekiem o nazwie ATECORTIN....wszystko zastosuj w ciągu tygodnia dwa razy (np.co trzy dni) po czym świnkę wykąp w nizoralu szampon w saszetkach, ale tylko raz. Potem do weterynarza i niech da śwince (broń panie zastrzyk !!! bo będzie powrót świerzbowca) STRONGHOLD lub IVOMEC 5 kropel za ucho na 1 kg masy ciała świnki, lek ten wchłania się w skórę do naczyń i zabija jajka świerzbowca. Ogólnie miesiąc i świnka zdrowa. Klatkę i kuwetę przemyj ACE lub octem. Powodzenia
Ostatnio zmieniony 4 października 2011, 8:36 przez tyberian, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Zatwierdzilam Twoj post bo ma sens,ale zwracaj uwage na date,nie odswierzaj starych tematow