chora swinka - jest słaba i nic nie je

[vagina_denata]

No niestety świnki z zoologicznych bywają problematyczne. Ja ze swoimi tez miałam niezłe przeboje i m.in. dlatego Piotruś jest już z normalnej hodowli, nie jakiegoś syfska.
A swoją droga świnka może być w ciąży, sklepy raczej nie chwalą się takimi rzeczami.

[monika123]

zbadał ja dobrze i powiedział ,że nie jest. Wolałabym być poinformowana ,że świnka ,która kupuje jest w ciąży. A mam takie mały pytanie bo dwie świnki, które kupiłam to są rozetki czy one są bardziej podatne na choroby?

[Sensibles]

zbadał ja dobrze i powiedział ,że nie jest. Wolałabym być poinformowana ,że świnka ,która kupuje jest w ciąży.

Każdy wolałby być poinformowany. Tylko że widzisz, sprzedawcy w sklepach raczej się tym nie chwalą, bo nie ma czym - rzadko kto chce brać na siebie odpowiedzialność zajmowania się potomstwem świnki, szczególnie, kiedy jest to jego pierwsze zwierzę tego typu. Stąd jest później tyle problemów - nieświadomy zakup ciężarnej samiczki.

A mam takie mały pytanie bo dwie świnki, które kupiłam to są rozetki czy one są bardziej podatne na choroby?

Ogólnie ja nie słyszałam, żeby rozetki były bardziej podatne na choroby niż np. gładkowłose czy długowłose. Według mnie podatność na choroby jest podobna, ale może niech wypowie się ktoś bardziej doświadczony...?

[vagina_denata]

Też nigdy o czymś takim nie słyszałam, ale nawet jeśli nawet to świnki z zoologów nie są rozetkami tylko mieszańcami, więc w trym przypadku nie ma to znaczenia.

[monika123]

byłam dzisiaj z prosiaczkiem u weterynarza i sama rano stwierdziłam ,że ten nowy antybiotyk jej pomaga i chyba pomógł bo już nawet sama zaczyna jeść ale jeszcze jutro musi dostać ostatnia dawkę ale wet zalecił mi same sienie lniane a raczej ten śluz z niego a pestki żeby przegryzały. Dopiero Teraz bidulka się będzie oswajać z nowym miejscem. wszystkim dziękuje za razy i jak będę miała jeszcze jakieś problemy to będę na pewno pisała