Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Świnkowy łupież

Niezbędna pomoc w przypadku podejrzenia choroby lub innych problemów.
mimiadziu
Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 14 stycznia 2012, 13:28
Kontaktowanie:

Świnkowy łupież

Postautor: mimiadziu » 14 stycznia 2012, 13:30

Otóż, zauwazyłem niedawno łupież u mojej świnki. Pojechaliśmy do weterynarzza : świnka dostała zastrzyk, coś do smarowania i jeszcze coś do picia... Pani doktor nie powiedziała co to za choroba? Wiecie? Mieliście podobne przypadki ze swoją świnką?

Filipek na zawsze zostanie w mojej pamięci [*]

Awatar użytkownika

Konto usunięte

Re: Świnkowy łupież

Postautor: Konto usunięte » 14 stycznia 2012, 17:51

Ja mialam,Luci miala lojotok,kotry wywolal lupiez na grzbiecie,przeszlo po kapieli w szamponie przeciwgrzybiczym,pamietaj by po kapieli dokladnie wyplukac swince kudelki,bo resztki szamponu moga wywolac lupiez.


Awatar użytkownika
vagina_denata
Zasłużony
Posty: 2899
Rejestracja: 31 grudnia 2010, 21:06
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Lucek, Harley, Remek
Kontaktowanie:

Re: Świnkowy łupież

Postautor: vagina_denata » 14 stycznia 2012, 18:01

To może być grzybica, świerzb, zarażenie innymi roztoczami... trudno powiedzieć.

W orszak niech wierzy, kto nie wie gdzie idzie.

Awatar użytkownika
nugatka
Zasłużony
Posty: 1303
Rejestracja: 9 marca 2010, 8:42
Kontaktowanie:

Re: Świnkowy łupież

Postautor: nugatka » 14 stycznia 2012, 23:19

A nie możesz zadzwonić do weterynarza, "przypomnieć się" i spytać, co dokładnie dolega śwince? Często wszoły wyglądają właśnie jak łupież, jak maleńkie, miniaturowe ziarenka ryżu. Ale nie będziemy się tu bawić w zgadywanki. Po prostu zadzwoń (jeśli czynne jutro, to jutro, a jeśli nie, to w poniedziałek). Przy okazji wypytaj o nazwy leków, jakie świnka dostała.


mimiadziu
Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 14 stycznia 2012, 13:28
Kontaktowanie:

Re: Świnkowy łupież

Postautor: mimiadziu » 15 stycznia 2012, 13:51

Moja świnka na 100% nie ma wszołów;) Kiedyś jak ją przyprowadziłem do domu ze sklepu zoologicznego, miała i poszliśmy od razu do weterynarza, który stwierdził wszoły...;) były małe ze skrzydłami i sie ruszały...;)

Filipek na zawsze zostanie w mojej pamięci [*]


Wróć do „Choroby i problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

  • Dołącz do nas