Jestem szczęśliwą (poniekąd

Ostatnio czytałam też inny sposób na zabawę ze świnką. Na sznurek nawlokłam plasterki marchewki i powiesiłam na 'suficie' klatki. Chmurka się rzuciła, chwyciła jedną z marchewek i zaczęła ciągnąć. Efekt był taki, że cacuszko się odwiązało, i koniec. Po zabawie.
Jak mogę oduczyć jej psucia wszystkiego naokoło?