Relacje między świnkami

[Karl Ruger]

Ja miałam podobnie z dziewczynkami, najpierw Luna uciekała ciągle przed Blanką i wchodziła jej do domku, a ona ją wyganiała gryzieniem. Później Luna nauczyła się wchodzić do swojego domku, nie do Blanki- może Zuzia dokucza swojej koleżance, a ona ją w zamian zaczepia? Jeśli tak, to w końcu się nauczy, że nie ma tak robić Obserwuj je, jeśli pojawi się krew, lub Zuzia w ogóle nie będzie mogła jeść przez Pusię- to trzeba będzie je rozdzielić. A na wybiegu jak się zachowują?

[Nyanyan]

Na wybiegu każda biegnie w swoją stronę , ale jeśli biorę je do siebie do łóżka to albo razem biegają pod kołdrą/kocem (nie wiem dlaczego ale to uwielbiają o.O), albo układają się na mnie.
Jeszcze nie widziałam by siebie gryzły, a nawet turkotały.
Pusia jej też jakoś specjalnie agresywnie nie odsuwa od jedzenia, tylko bywa, że ją odpycha nosem aż pod sam domek, lub idzie za nią mrucząc przy tym.
Nie dodałam, że zwykle pod wieczór sytuacja w miarę się uspokaja, ale w ciągu dnia bywają nieznośne dla siebie...

[Konto usunięte]

A jak dlugo sa swinki razem?

[Nyanyan]

ok. 3 tygodni, może troszkę mniej
taka sytuacja nigdy wcześniej mi się nie zdarzyła, większość świnek które miałam "poturkotało" na siebie i był spokój, albo siebie po prostu 'olewały'... no cóż, nigdy nie jest idealnie:P

[lucia15kc]

Ja mam 2 samiczki na wybiegu funia zawsze chodzi za lucy bardzo sie lubia

[wodniczka03]

Odświeże, ponieważ mam pytania
no to tak mam swinkę Kromkę która ma juz 2 lata. A wczoraj kupiłam drugą świnkę (zdjęcie jest w ''powitaniach'') jestem w 100% pewna ze to dziewczynka wczoraj była troche z Kromką na łóżku, najpierw się obwąchały pózniej tak mruczały. Kromka ciągle przed małą uciekała do mnie a tamta za nią biegała aż w końcu Kromka ją opryskała moczem na noc je rozdzieliłam. i dzis od samego rana znów są razem. Kromcia pare razy ją postraszyła zębami ale nie ugryzła, jak maleństwo jakoś nie tak ją dotknie to też sie odgryzie albo wypina tyłek żeby ją opryskać. Później razem obok siebie położyły się pod hamaczkiem i leżały. narazie jest różnie ale mam nadzieje że bedzie już tylko coraz lepiej. Nawet dzisiaj razem jadły ten sam kawałek buraczka no i pytania to czy mam je oddzielać narazie na noc? czy zostawiać razem? no i jak długo będzie takie napięcie ze strony Kromki trwało? i Kromka chyba jest troszke zazdrosna bo jak głaskałam malutką to Kromka chciała mnie dziabnąć ;P no i jeszcze jedno. wyjęłam dzisiaj Kromke na chwile na łóżko bo obcinałam jej pazurki a ta mała zaczeła biegać po klatce i głośno gwizdać, na to Kromka zareagowała tak że pobiegła na brzeg łóżka i też zaczęła gwizdać to chyba dobrze hmm?

[funny girl]

Nie rozdzielaj świnek, rozdziel jak będą się ostro gryzły, albo będzie nieciekawie. Muszą się zapoznać ze sobą.
Poświęcaj im tyle samo uwagi, bo będą o siebie zazdrosne, a to zburzy ich relacje.
A napięcie ze strony Kromki być może nigdy nie ustanie, ale polubi małą. Opryskiwanie moczem to jest normalna sytuacja obronna, moja Lusia też opryskiwała zawsze Fryzię gdy ta tylko podeszła do niej od tyłu albo miala ruję i się do niej "przystawiała" .
U Ciebie i tak jest łagodnie, u mnie jak Lusia tylko zobaczyła Fryzie, to dosłownie ją drypciła, walczyła o moją uwagę, gryzła Fryzię. A potem nie mogłam ich od siebie oddzielić choćby na zważenie, bo zaraz był pisk rozpaczy .

[wodniczka03]

nie rozdzieliłam ich nie gryzom się tylko czasami własnie Kromka się odgryzie ^^ a rano jak sie obudziłam to obydwie spały obok siebie na hamaczku :D razem sobie spokojnie jedzą i wydaje mi się ze coraz bardziej jest okey miedzy nimi. Kromka tą małą czasami tak jakby ''łuska''

PS. funny girl strasznie spodobało mi się imie Fryzia ^^ chyba nie obraziłabyś się jakbym tak nazwała moje małe maleństwo ^^

[funny girl]

Będzie ok, tylko potrzeba czasu. Oczywiście czasem będą się podgryzać i zaczepiać, ale to normalne .

Nie, jasne że się nie obrażę. Imie to powstało spontanicznie, od jej wyglądu, bo była to rozetka .