Moja kuzynka po śmierci chomiczka kupiła sobie świnkę.
Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia...

Mimo, że miałam 2 chomiki musiałam kupić prosiaka.
I tak też się stało, niedługi czas później kupiłam pierwsza w moim życiu Dosię:)
Nazwałam ją od proszku do prania, ponieważ był tam symbol świnki:P
Teraz mam już 3 świnkę... 3 Dosię:)
Planuję nadal mieć świnki, ale marzę jeszcze o chomiczku, w końcu tyle ich miałam:)