Witam i popieram,bardzo dobra hodowlaLadyBlue pisze:zdecydowałam że pierwszy prosiaczek będzie pochodził z hodowli "Obuchowo".

Witam i popieram,bardzo dobra hodowlaLadyBlue pisze:zdecydowałam że pierwszy prosiaczek będzie pochodził z hodowli "Obuchowo".

 
 



 . Małemu prosiowi dałam na imię Kubuś
. Małemu prosiowi dałam na imię Kubuś  ! To była miłość od pierwszego wejrzenia
! To była miłość od pierwszego wejrzenia 


 może jutro uda mi się zrobić zdjęcie w lepszym świetle to będzie wyraźnie widać kolorki. Lewą połowę futerka ma brązową z rudymi włoskami, prawą całą rudą, natomiast zadek i pysio ma łaciate
 może jutro uda mi się zrobić zdjęcie w lepszym świetle to będzie wyraźnie widać kolorki. Lewą połowę futerka ma brązową z rudymi włoskami, prawą całą rudą, natomiast zadek i pysio ma łaciate  . Po środku ma białą pręgę, i dwie małe białe "strzałki" na główce
. Po środku ma białą pręgę, i dwie małe białe "strzałki" na główce  .
. Ja też
 Ja też 
 Co prawda jeszcze płochliwy i siedzi ciągle w jednym kącie, ale jak się go weźmie na ręce (ja kładę go sobie na brzuchu jak leżę), to się robi długi i kiedy go głaszczę to co chwilę zamyka oczka po czym wyciąga przed siebie przednie łapki i ziewa
 Co prawda jeszcze płochliwy i siedzi ciągle w jednym kącie, ale jak się go weźmie na ręce (ja kładę go sobie na brzuchu jak leżę), to się robi długi i kiedy go głaszczę to co chwilę zamyka oczka po czym wyciąga przed siebie przednie łapki i ziewa  dzisiaj spał na mnie przez godzinę. Jeszcze w sobotę nie chciał jeść kiedy zobaczył moją rękę blisko siebie zamierał w bezruchu, a w niedzielę już szamał sianko z ręki
 dzisiaj spał na mnie przez godzinę. Jeszcze w sobotę nie chciał jeść kiedy zobaczył moją rękę blisko siebie zamierał w bezruchu, a w niedzielę już szamał sianko z ręki  dziś nawet nie latał po klatce ze strachu kiedy dałam mu plasterek ogórka, tylko niepewnie podszedł i go poskubał
 dziś nawet nie latał po klatce ze strachu kiedy dałam mu plasterek ogórka, tylko niepewnie podszedł i go poskubał  (bo do tej pory bliższy kontakt był możliwy tylko po wyjęciu go z klatki). Z dnia na dzień widzę małe postępy w oswajaniu
 (bo do tej pory bliższy kontakt był możliwy tylko po wyjęciu go z klatki). Z dnia na dzień widzę małe postępy w oswajaniu  . Ogólnie jest bardzo grzeczny, nie hałasuje za bardzo, a jak wydaje z siebie jakieś dźwięki to są to cichutkie pokwikiwania np kiedy zamyka oczy podczas głaskania
. Ogólnie jest bardzo grzeczny, nie hałasuje za bardzo, a jak wydaje z siebie jakieś dźwięki to są to cichutkie pokwikiwania np kiedy zamyka oczy podczas głaskania  . No i jeszcze "kwika" kiedy chodzi po łóżku
. No i jeszcze "kwika" kiedy chodzi po łóżku  .
. 
							Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości