Osłabienie- czym spowodowane?

[świnkoowa]

Piszę w imieniu mojej przyjaciółki, która tymczasowo nie ma internetu, a chciałaby się dowiedzieć co się dzieje z jej prośkiem.
Otóż była u weterynarza, ten zmierzył jej temperaturę i świnka miała 35 stopni, a powinna mieć ok. 38, czyli jest osłabiona. Prosiak dostał zastrzyki i teraz musi codziennie chodzić na nie. Świnka bardzo mało się rusza, prawie wgl. Nawet ruszenie główką sprawia jej trudność. Nie pije, nie je. Dostaje glukozę i wodę bezpośrednio do pyszczka. Prosiaczek ma 4,5 roku, a moja koleżanka nigdy mu nie podawała mu witaminy C. To jest spowodowane starością, czy może to paraliż albo coś innego? Dodam jeszcze, że świnka nigdy nie była wcześniej u weterynarza, ale ta informacja chyba nie jest istotna. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[Konto usunięte]

4.5 roku to wiek,kiedy swinka ma prawo byc juz slaba bo jest dosc stara,a temperatura wskazuje na wyziebienie,gdzie kolezanka trzyma swinke?Niech zapewni jej cieplo,ale nie upal,warto zapytac weta czy wie co jej dolega,jesli nie to lepiej zmienic na innego,bo w ciemno swinki nie wyleczy,ona nagle przestala sie ruszac czy jak?

[świnkoowa]

Najpierw świnka zaczęła się mało ruszać, po kilku dniach zaczęła mało jeść i pić. Teraz jest coraz gorzej
Klatka świnki jest umieszczona na dywanie (czyli na podłodze)

[Konto usunięte]

A przeciagow nie ma?niech da jej jakis tunel z kocyka lub cos cieplego,trudno powiedziec,wet ja jakos badal?

[świnkoowa]

Nie ma przeciągów.
Tak, wet zbadał jej brzuszek- jest ok. Zbadał serduszko- też ok. Podał śwince dużą ilość wody, mało brakowało i by się biedactwo odwodniło Nic innego nie badał. Dał zastrzyki, dzisiaj antybiotyk i powiedział, że trzeba czekać. Kiedy zapytałam się mojej koleżanki czym to jest spowodowane i czy świnka z tego wyjdzie, ona odpowiedziała po prostu, że jest osłabiona, o niczym innym nie wspomniała. Najwidoczniej wet nie zdiagnozował choroby

[Konto usunięte]

A na jakiej podstawie ten antybiotyk,skoro nie zdiagnozowal choroby?antybiotyk podany bez powodu moze jeszcze bardziej zaszkodzic,,ja bym weta zmienila,a pozatym to nie wiem...

[świnkoowa]

No właśnie, ja też się strasznie zdziwiłam, że nawet nie powiedział co to za choroba. Muszę poinformować moją przyjaciółkę, żeby odwiedziła innego weterynarza.


Mam bardzo przykrą wiadomość. Świnka mojej koleżanki odeszła Nie wiadomo dlaczego i z jakiem przyczyny. Weterynarz nie miał pojecia jaka to była choroba