Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Twoja karma [Wątek zbiorczy o karmach]

Dział poświęcony prawidłowej diecie świnek morskich.
Konto usunięte

Re: Twoja karma [Wątek zbiorczy o karmach]

Postautor: Konto usunięte » 8 marca 2012, 20:46

Ok,ja tez mieszkam za granica,nie mowie,ze masz pisac ze slownikiem,ale bez przesady,a pozatym to zapraszam do dyskusji o roslinkach gdzie indziej,tu o karmach jest,nie robmy offtopa :mrgreen:


Awatar użytkownika

Alicethelove
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 14 marca 2012, 14:15
Świnki morskie: Francesco
Kontaktowanie:

Jakie karmy uzupełniające??!!

Postautor: Alicethelove » 14 marca 2012, 15:25

Byłam w sklepie zoologicznym na karmach i różnych dodtkacg np. ziołach było napisane karma uzupełniająca co to jest??? i czy trzeba to podawać w menu świnki??
Ostatnio zmieniony 14 marca 2012, 23:11 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie pisz ciagle nowych tematow.


Awatar użytkownika
Sensibles
Zasłużony
Posty: 2500
Rejestracja: 2 grudnia 2010, 21:26
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Xsara [*], Funiek
Kontaktowanie:

Re: Twoja karma [Wątek zbiorczy o karmach]

Postautor: Sensibles » 15 marca 2012, 23:46

Karma uzupełniająca nie jest konieczna, według mnie to się rozumie samo przez się...zioła uzupełniające to tylko uzupełnienie diety, składniki pokarmowe zawarte w ziołach i mieszankach uzupełniających możesz zastąpić zwykłą karmą (odpowiednio zbilansowaną, oczywiście), zieleniną, warzywami, owocami...ogólnie świeżymi pokarmami.

Alicethelove pisze:było napisane karma uzupełniająca co to jest?

Co to jest? A którego słowa nie rozumiesz? "Karma" czy "uzupełniająca"?

Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.

Awatar użytkownika
Irulo
Użytkownik
Posty: 690
Rejestracja: 9 grudnia 2011, 15:20
Lokalizacja: Racibórz :)
Świnki morskie: Waldek
Kontaktowanie:

Re: Twoja karma [Wątek zbiorczy o karmach]

Postautor: Irulo » 16 marca 2012, 22:32

Klik

Jak dzisiaj zobaczyłam taką karmę dla gryzoni za 1,50 mała paczka, to się załamałam.
Jeszcze napis "pełnoporcjowa karma dla gryzoni". PEŁNOPORCJOWA.


Konto usunięte

Re: Twoja karma [Wątek zbiorczy o karmach]

Postautor: Konto usunięte » 16 marca 2012, 23:30

Wow,masakra,a co znaczy PEŁNOPORCJOWA?Rany i jak tu swinie uchowac,gdy nie ma sie jako takiej wiedzy?


Awatar użytkownika
vagina_denata
Zasłużony
Posty: 2899
Rejestracja: 31 grudnia 2010, 21:06
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Lucek, Harley, Remek
Kontaktowanie:

Re: Twoja karma [Wątek zbiorczy o karmach]

Postautor: vagina_denata » 17 marca 2012, 13:43

Irulo pisze:Klik

Jak dzisiaj zobaczyłam taką karmę dla gryzoni za 1,50 mała paczka, to się załamałam.
Jeszcze napis "pełnoporcjowa karma dla gryzoni". PEŁNOPORCJOWA.

Tak po prawdzie, to co innego mogli napisać? "Kupa w wiadrze, opcjonalnie można nią pole zasiać"? ;)

W orszak niech wierzy, kto nie wie gdzie idzie.

Awatar użytkownika
Irulo
Użytkownik
Posty: 690
Rejestracja: 9 grudnia 2011, 15:20
Lokalizacja: Racibórz :)
Świnki morskie: Waldek
Kontaktowanie:

Re: Twoja karma [Wątek zbiorczy o karmach]

Postautor: Irulo » 17 marca 2012, 13:47

vagina_denata pisze:
Irulo pisze:Klik

Jak dzisiaj zobaczyłam taką karmę dla gryzoni za 1,50 mała paczka, to się załamałam.
Jeszcze napis "pełnoporcjowa karma dla gryzoni". PEŁNOPORCJOWA.

Tak po prawdzie, to co innego mogli napisać? "Kupa w wiadrze, opcjonalnie można nią pole zasiać"? ;)

Nooo ale strasznie zachwalali, dużo witamin i w ogóle, trochę karmy było w małym woreczku... Praktycznie sam słonecznik, ziarno, trochę kukurydzy i chleba świętojańskiego...

Bynajmniej pisaliby prawde. :D


Konto usunięte

Re: Twoja karma [Wątek zbiorczy o karmach]

Postautor: Konto usunięte » 17 marca 2012, 19:40

Irulo pisze:Bynajmniej pisaliby prawde.

Przynajmniej,nie bynajmniej ,ja dzis kupilam nowy granulat,swinie sie zajadaja ,ze szok,fajny rozmiar ,pojedynczy granulek jest wielkosci mysiego bobka
Załączniki
IMG_0171.JPG
IMG_0172.JPG
IMG_0173.JPG


Awatar użytkownika
Irulo
Użytkownik
Posty: 690
Rejestracja: 9 grudnia 2011, 15:20
Lokalizacja: Racibórz :)
Świnki morskie: Waldek
Kontaktowanie:

Re: Twoja karma [Wątek zbiorczy o karmach]

Postautor: Irulo » 17 marca 2012, 20:15

ruby_anger pisze:
Irulo pisze:Bynajmniej .

Przynajmniej,nie bynajmniej


Z pewnego źródła:
[...] Rzeczywiście słowo bynajmniej, nawet w nowych słownikach kwalifikowane jako książkowe, jest coraz częściej używane potocznie. [...]
[...] Wykrzyknik bynajmniej, o którym niektórzy nieraz zapominają, może wystąpić samodzielnie jako odrzucenie możliwości twierdzącej (przykład 3). Wykrzyknik bynajmniej może też wzmacniać przeczenie zawarte w poprzedzającej wypowiedzi (przykład 4):
3) – Czy planujesz wyjazd? – Bynajmniej. Robię tylko porządki.
4) Nie był on skromny. Bynajmniej, pycha go rozpierała. (Inny słownik języka polskiego PWN) [...]
[...] Użycia bynajmniej w znaczeniu 'przynajmniej, w każdym razie' są obecne w polszczyźnie potocznej z cechami gwarowymi i w wypowiedziach w założeniu eleganckich i poprawnych (przykład:
Chodzi po prostu o naukę, ona się rozwija i musi się rozwijać! Ja bynajmniej jestem wierząca i nie sądzę, żeby sklonowanie dinozaura było czymś strasznym). [...]
[...] Wiele osób razi używanie słowa bynajmniej w sposób niekonwencjonalny, w znaczeniu 'przynajmniej'. Jest to jednak innowacja dość rozpowszechniona, często spotykana w Polsce centralnej i na Pomorzu. Skoro przedostaje się do języka osób wykształconych, niewykluczone, że kiedyś zostanie zaaprobowana. Tak się stało w literackim języku kaszubskim, gdzie bënômni jest synonimem przënômni 'przynajmniej': [...]


Awatar użytkownika
vagina_denata
Zasłużony
Posty: 2899
Rejestracja: 31 grudnia 2010, 21:06
Lokalizacja: Warszawa
Świnki morskie: Lucek, Harley, Remek
Kontaktowanie:

Re: Twoja karma [Wątek zbiorczy o karmach]

Postautor: vagina_denata » 18 marca 2012, 13:34

Irulo pisze:
ruby_anger pisze:
Irulo pisze:Bynajmniej .

Przynajmniej,nie bynajmniej


Z pewnego źródła:
[...] Rzeczywiście słowo bynajmniej, nawet w nowych słownikach kwalifikowane jako książkowe, jest coraz częściej używane potocznie. [...]
[...] Wykrzyknik bynajmniej, o którym niektórzy nieraz zapominają, może wystąpić samodzielnie jako odrzucenie możliwości twierdzącej (przykład 3). Wykrzyknik bynajmniej może też wzmacniać przeczenie zawarte w poprzedzającej wypowiedzi (przykład 4):
3) – Czy planujesz wyjazd? – Bynajmniej. Robię tylko porządki.
4) Nie był on skromny. Bynajmniej, pycha go rozpierała. (Inny słownik języka polskiego PWN) [...]
[...] Użycia bynajmniej w znaczeniu 'przynajmniej, w każdym razie' są obecne w polszczyźnie potocznej z cechami gwarowymi i w wypowiedziach w założeniu eleganckich i poprawnych (przykład:
Chodzi po prostu o naukę, ona się rozwija i musi się rozwijać! Ja bynajmniej jestem wierząca i nie sądzę, żeby sklonowanie dinozaura było czymś strasznym). [...]
[...] Wiele osób razi używanie słowa bynajmniej w sposób niekonwencjonalny, w znaczeniu 'przynajmniej'. Jest to jednak innowacja dość rozpowszechniona, często spotykana w Polsce centralnej i na Pomorzu. Skoro przedostaje się do języka osób wykształconych, niewykluczone, że kiedyś zostanie zaaprobowana. Tak się stało w literackim języku kaszubskim, gdzie bënômni jest synonimem przënômni 'przynajmniej': [...]

http://www.sjp.pl/bynajmniej

+ "kiedyś zostanie zaaprobowana" nie oznacza "została zaaprobowana", więc może na 50 lat to zdanie będzie miało sens, teraz nie ma.

W orszak niech wierzy, kto nie wie gdzie idzie.

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Żywienie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 68 gości

  • Dołącz do nas