Paraliz.? wypadek.? strach.?- POMOC.!

[kin28]

moze miec cos wybite i uciskac na nerw,stad moga byc te dziwne ruchy.

Jeju, to ja się boję, bo moja czasem leży, leży, a tu nagle tak obraca się jakby miała się tarzać, a potem dalej leży Jak będę u weta to się popytam.

[Toffikowa25]

Reanimowałam go czyli: siedziałam przy nim,obserwowałam go, mówiłam duużo rzeczy do niego, głaskałam go, dawałam mu pić z butelki, karmiłam go po trochu, o to mi chodzi ale dziś jest już wszystko w porządku byłam u weta a tak dokładnie wet u mnie ( mojego taty kolega jest wetem i przyszedł do nas obejrzeć Toffika) i powiedział że to był chwilowy paraliż, przestraszył się mocno i taki leżał w bezruchu. Ale nie ma nic połamanego. Zdrowiutki ale mocno przestraszony, powiedział,że trzeba go teraz często przytulać i tak jakby od początku "oswoić" go. Ale tak to dziś jest Ok. jest normalny tylko nie gryzie klatki... i bardzo często śpi...