W sobotę jadę z rodzicami do Warszawy na 4 dni i muszę z kimś zostawić świnkę. Zawsze była taka opcja, że to moi dziadkowie zajmą się świnką podczas mojej nieobecności, ale moja babcia pojechała do sanatorium, a dziadek razem z nią. Teraz zostały mi dwie opcje i nie wiem, którą wybrać.
Pierwsza opcja: mogę zanieść świnkę mojej przyjaciółce, tylko jest problem- moja świnka bardzo źle znosi nowe otoczenia i zapachy, przez co jest podatna na grzyba
Druga opcja: mogę zostawić świnkę w domu i zostawić klucz od domu mojej sąsiadce, tylko, że ona tylko 2 razy dziennie zajrzy nakarmić świnkę i skontrolować jej stan zdrowia, nie pobawi się z moim prosiem, a boję się, że przez 4 dni może mi zdziczeć.
Co byście zrobili na moim miejscu?