Witajcie!
Wczoraj wieczorem Engi zrobiła 2 mokre bobki, trochę mnie to zaniepokoiło bo nie dostała nic z czego mogło by ją przeczyścić(rano pomidora, po południu ogórka i jabłko). Na noc dostała tylko suchą karmę. Dzisiaj rano wszystko było dobrze, bobki w normie. Lecz wieczorem zobaczyłem, że ma nienaturalnie duży i twardy brzuch. Po jednej stronie jest taka jakby kulka(?). Engi w ogóle nie ma oznak choroby, jest taka jak zawsze, je tak jak zawsze. Gdy naciskam jej na brzuch to jej nie boli, czyli wzdęcia raczej odpadają. Dzisiaj robiła mało bobków wiec po konsultacji z wetem dostała trochę oliwy z oliwek. Wiecie co to może być ? Może ktoś z Was miał podobny przypadek ?
Pozdrawiam !