Jeżeli klatki stoją obok siebie po prostu narzuć na ściankę bezpośrednio mającą styczność z drugą - ręcznik (przypnij klamerkami aby zasłaniał jedynie ściankę, a nie pół klatki), tak by świnki się nie widziały, rozsuń też na odległość co najmniej 20cm. Jeżeli będą stały klatka na klatce nie będzie problemu. Niech świnki się nie wąchają klatka przy klatce, bo Twój samiec zwariuje! Będzie biegał po klatce, gryzł szczebelki, zostawiał "mokre ślady" o mało przyjemnym zapachu i głośno kwiczał. Samiczka również nie pozostanie obojętna.
Jeżeli puścisz samca w miejscu gdzie wcześniej chodziła samica może on wąchać podłoże w charakterystyczny sposób (przypominający pogo

), a nawet je lizać i gruchać bujając przy tym kuperkiem, jednakże póki świnki nie spotkają się face to face nie będzie większego problemu.