Mama nie zgadza się na świnkę morską

[Konto usunięte]

Czy ja pisze po chińsku.? Chce mame przekonać,żeby wziąć dwie świnki,ale to nie jest takie proste dlatego będę próbowała.

[Laraine]

Dziewczyno, jesteś pełnoletnia, nie zachowuj się jak obrażona panna. Dlaczego przez wyraz "warunki" uparcie rozumiesz warunki mieszkaniowe? Czy ktokolwiek wspomniał tu choć słowem o twoim mieszkaniu? Zlituj się, zamiast się irytować jednym wyrazem do którego się przyczepiłaś, to czytaj ze zrozumieniem.
Nam na Boga nie chodzi o twoje mieszkanie. Mało mnie interesuje, czy masz willę, czy kawalerkę, czy coś jeszcze innego.
Nie możesz mieć dwóch świnek => jest jakiś powód tego, prawda? I właśnie ten powód nazywamy brakiem warunków. Nie chodzi tu o mieszkanie, kolejny raz powtórzę!
Mam nadzieję że teraz już zrozumiałaś.

[Konto usunięte]

Mogłabyś ze mnie zejść i z tym,że jestem pełnoletnia,bo teraz właśnie pokazujesz jak się zachowujesz. Ostatni raz powtórze,bo na prawdę męczy mnie dyskusja. BĘDĘ PRÓBOWAŁA MAME PRZEKONAC,ZEBY SIE ZGODZIŁA NA DWIE ŚWINKI. JEŚLI CHODZI O WARUNKI TO JE MAM,A JEŚLI SIE KOMUS NIE PODOBA NIECH NIE PISZE,BO DENERWUJE MNIE TO,MĘCZY ORAZ IRYTUJE !!! Jeżeli jeszcze raz zobacze teksty w stylu,ze jestem pełnoletnia a zachowuje sie tak,a nie inaczej bede gorzej pisac ( nie jest to zadna groźba ) rozumieny sie wszyscy.? Zacznijcie od siebie,a pozniej poznajcie charakter człowieka,bo na prawde takie pisanie jest wkurzające. Nie znacie mnie,ja nie znam Was. Nie napisalam w wasza strone zadnego słowa,jak sie zachowujecie,ale chyba zaczne. To tyle z mojej strony.

[kin28]

Ja się tak wtrącę. Świnki to zwierzęta stadne, długo przekonywałam rodziców, ale się udało. To czy będziesz miała jedną czy dwie świnki nie robi ogromnej różnicy Tobie, tylko świnką. A klatka też nie musi być o wiele większa. Jeśli koniecznie chcesz jedną świnkę - zaadoptuj aspołeczną. I nie trzeba od razu się unosić, wszyscy chcą Ci tu dobrze doradzić

[Laraine]

Strasznie się irytujesz, czepiasz się spokojnego tłumaczenia. Wyluzuj przed następnym kliknięciem w klawiaturę.
I chyba jednak to są groźby, bo prośbą bym tego nie nazwała. Weź się uspokój.
Nie chcesz naszych rad to nie pisz o poradę, proste.

[Konto usunięte]

Ja się tak wtrącę. Świnki to zwierzęta stadne, długo przekonywałam rodziców, ale się udało. To czy będziesz miała jedną czy dwie świnki nie robi ogromnej różnicy Tobie, tylko świnką. A klatka też nie musi być o wiele większa. Jeśli koniecznie chcesz jedną świnkę - zaadoptuj aspołeczną. I nie trzeba od razu się unosić, wszyscy chcą Ci tu dobrze doradzić

Wiem o co Ci chodzi. Dlatego będę próbowała mame przekonać na dwie świnki.

[Konto usunięte]

Strasznie się irytujesz, czepiasz się spokojnego tłumaczenia. Wyluzuj przed następnym kliknięciem w klawiaturę.
I chyba jednak to są groźby, bo prośbą bym tego nie nazwała. Weź się uspokój.
Nie chcesz naszych rad to nie pisz o poradę, proste.

Owszem irytuje sie,bo wkurza mnie to pisanie na prawde gdybys byla na moim miejscu tez bys sie zdenerwowała. Tak do wiadomosci to jestem spokojna,ale do czasu,a jak ktos mi wmawia cos to wtedy bardzo szybko jest mnie z równowagi wyprowadzic.

[Tropicana]

Ej,nie kłóćcie się,kurde mać -.-
Zgodzę się z Kingą Chcesz,to potrafisz.
Ja namawiałam rodziców na drugą świnkę przez ROK. Tak,ROK. I co ? Udało się. Chcieć to móc.

[Gabi2000gg]

[quote="Świnka_Rozetka"]Nie chodzi o warunki boże. -.- Nie chce mi sie tłumaczyć juz,bo to jest po prostu bez sensu. Nie mam zamiaru nikomu mowic jakie mam warunki i sie denerwowac przez takie chore posty.


Sama zaczełaś ,a więc nie mniej do nikogo pretensji

[Konto usunięte]

Tropicana - Będę sie starała mojej mamie wytłumaczyć,że świnki powinny być dwie,bo ona tego nie rozumie po prostu. Druga sprawa to taka,że nawet jeśli będzie rok szkolny to czasu mi nie zabraknie na świnki.

Gabi2000gg - Ja zaczęłam.? No rozśmieszaj mnie. -.-