Witam serdecznie
Jestem właścicielką prawie dwuletniego prosiaka u którego wyczułam guzek na pleckach

nie boli on go (przynajmniej tak mi się wydaje), sierść normalnie w tym miejscu rośnie, kurcze boje się że może to być nowotwór

mam świadomość, że przez internet nikt mi diagnozy nie postawi ale może macie jakieś doświadczenie w tej kwestii??? Czy posiadacie spis weterynarzy godnych polecenia, potrzebuję jakiegoś z Zielonej Góry. Jestem nowa na forum i jeszcze za bardzo nie wiem jak się poruszać więc jesli już występuje taki temat to z góry przepraszam za dublowanie.... pozdrawiam Asia